Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nieprawidłowości, które wykazał Zintegrowany Informator Pacjenta, czyli... lekarze lubią fantazjować

Redakcja MM
Redakcja MM
Pacjentka ma obie nogi i ręce, ale według lekarzy korzysta z ...
Pacjentka ma obie nogi i ręce, ale według lekarzy korzysta z ... Andrzej Szkocki
Pacjentka ma obie nogi i ręce, ale według lekarzy korzysta z protezy. Inna, według medyków, miała usuniętą narośl z dróg rodnych. W rzeczywistości ma za sobą jedynie zabieg dermatologiczny. Takie „niespodzianki” pozwala wykryć ZIP.

Paulina Targaszewska
[email protected]

Zintegrowany Informator Pacjenta (ZIP) działa od lipca ubiegłego roku. To poradnik, dzięki któremu każdy pacjent może sprawdzić w internecie jakie świadczenia zostały mu udzielone i ile kosztowało leczenie od 2008 roku. Aby dotrzeć do takich danych wystarczy w wybranym oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia założyć swoje konto ZIP (uzyskać do niego indywidualny login i hasło). W naszym województwie takie konto ma już ponad 35 tysięcy osób. Niektórzy mieszkańcy, po uruchomieniu swojego konta, przecierali oczy ze zdziwienia. W swojej historii leczenia znajdowali bowiem opisy sytuacji, które nigdy nie miały miejsca.

– Jednej z pacjentek wykazano wizytę w poradni chirurgii, w której ona nigdy nie była. W trakcie kontroli wyjaśniało się, że chodziło nie o poradnię chirurgiczną i usunięcie „innego przyrządu z dróg rodnych”, tylko o poradnię dermatologiczną i radykalne wycięcie zmian na skórze – mówi Anna Makuchowska z zachodniopomorskiego oddziału NFZ. – Inna pacjentka potwierdza, że korzystała ze świadczeń poradni urazowo-ortopedycznej, ale nigdy nie używała żadnej protezy ortopedycznej. Nogi i ręce ma całe i sprawne. Tymczasem na swoim koncie w ZIP, przy wymienionej poradzie, znalazła naukę posługiwania się protezą ortopedyczna i dopasowywanie jej.

Podobnych, absurdalnych przypadków jest więcej.

– Jedna pacjentka przez trzy lata wykazywana była przez poradnię ginekologiczną, w której nigdy nie była, bo leczy się gdzie indziej – mówi Anna Makuchowska. – Inna pacjentka nie zgłosiła się na zaplanowaną wizytę u ginekologa, a mimo to świadczenie wykazano do Funduszu.

Największe zdumienie było udziałem pacjentki, która odkryła w ZIP-ie, że przez kilka lat jej dane osobowe wykorzystywał jej sąsiad, lekarz ginekolog-położnik, który wysyłał do Funduszu rachunki za leczenie, którego nigdy nie było. W liście do Funduszu kobieta, której lekarz wykorzystał dane, przyznaje, że po tym odkryciu widok sąsiada jest dla niej szczególnie przykry.

– Pacjentowi z innego województwa wykazano leczenie w poradni neurologicznej i ortopedycznej u zachodniopomorskich specjalistów, choć nigdy u nich nie był – wymienia dalej Anna Makuchowska. – Jeszcze inny nie leczył u androloga niepłodności, choć takie świadczenie znalazł na swoim koncie w ZIP.

Nieprawidłowości niektórzy pacjenci doszukali się także odnośnie świadczeń stomatologicznych. Okazało się, że część pacjentów chodziło do dentysty prywatnie i za wszystko płacili z własnej kieszeni, tymczasem w ZIP zauważyli, że lekarz wysłał za to rachunki także do NFZ. Zdarzają się też przypadki leczenia zębów, za które NFZ zapłacił, choć nigdy nie miały miejsca.

– Jedno ze zgłoszeń dotyczy indywidualnej praktyki stomatologicznej niedaleko Szczecina: dentysta wykazał do Funduszu leczenie 13 zębów wciągu dwóch miesięcy, co być może byłoby możliwe, gdyby pacjent w ogóle do tego gabinetu chodził. Tymczasem w tym gabinecie był tylko raz, aby usunąć kamień nazębny – mówi Anna Makuchowska. – W wyniku zgłoszenia NFZ skontrolował gabinet i nałożył na lekarza karę w wysokości 1400 zł.

Od lipca ubiegłego roku zastrzeżenia wobec zdarzeń medycznych wykazanych w ZIP zgłosiło 95 pacjentów, kwestionując wykonanie 130 różnych świadczeń, na łączną kwotę ponad 36,5 tys. zł. Na podstawie tych zgłoszeń przeprowadzono do tej pory 13 kontroli, a kary umowne nałożono na 16 świadczeniodawców. Najczęstszym sposobem rozstrzygania spraw jest potrącenie należności, dodatkowo nałożenie kary.



Co jeśli zauważymy nieprawidłowości w naszym koncie ZIP?

– Dostrzeżone nieprawidłowości należy zgłaszać na piśmie – radzi Anna Makuchowska. – Najłatwiej zrobić to na formularzu, który generuje się wprost z systemu. Na stronie internetowej ZOW NFZ, w serwisie informacyjnym poświęconym ZIP-owi, pokazane jest jak to zrobić. Formularz należy uzupełnić o wybraną, widoczną na ekranie komputera opcję: nie udzielono mi tego świadczenia; zapłaciłem sam za to świadczenie – mam dowód zapłaty; zapłaciłem sam za to świadczenie – nie mam dowodu zapłaty; inne – treść wpisana przez pacjenta.

Jak założyć konto ZIP? Żeby mieć dostęp do swojego konta w ZIP należy zarejestrować się w serwisie www.zip.nfz.gov.pl. Po złożeniu wniosku musimy stawić się do najbliższego oddziału NFZ po odbiór loginu i hasła. Zarówno rejestracja jak i korzystanie z serwisu są bezpłatne.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto