Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niepełnosprawny pasażer nie mógł się dostać na peron na dworcu PKP w Dąbiu

Leszek Wójcik
Leszek Wójcik
- Przykre jest to, że piękną upalną niedzielę musiałem spędzić w mieście zamiast nad morzem - żali się pan Paweł. Jest inwalidą poruszającym się wózkiem inwalidzkim. Dotarł na dworzec w szczecińskim Dąbiu, ale z powodu awarii windy nie dostał się na peron, z którego odjeżdżał jego pociąg do Świnoujścia.

Na peronie 1 na dworcu Szczecin Dąbie w niedzielę (14 sierpnia) zepsuła się winda. Osoby starsze, niepełnosprawne, z dziecięcymi wózkami nie mogły się dostać na peron 2, z którego odjeżdżał pociąg do Świnoujścia.

- Jestem osobą niepełnosprawną poruszającą się elektrycznym wózkiem inwalidzkim - mówi pan Paweł. - Razem z dwójką znajomych, w tym również osoba na wózku inwalidzkim, chciałem o godz. 10.30 dostać się na peron 2. Stamtąd miał odjechać nasz pociąg.

Na peron 2 można się dostać kładką nad torami - wchodzi się na nią schodami albo wjeżdża windą.

- Niestety okazało się, że winda uległa awarii — opowiada nasz rozmówca. - Zdarza się. Ja to rozumiem - windy też się psują. Zapewne wiedzą też o tym również architekci i projektanci. Dlaczego w związku z tym nie przygotowali alternatywnej drogi przejścia?

Wybierający się nad morze zgłosili awarię w kasie.

- W odpowiedzi się dowiedzieliśmy, że serwisant przyjdzie za kilka godzin - denerwuje się niedoszły pasażer.

Nie był w stanie wejść schodami na kładkę - nie mógł się więc dostać na peron 2. Musiał zrezygnować z weekendowego wyjazdu nad morze. Jego znajomi również.

Jak nas poinformowano w Zespole Prasowym PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., windy na stacji Szczecin Dąbie są obecnie sprawne i zapewniają możliwość komunikacji między oboma peronami.

- W niedzielę, 14 sierpnia, około godz. 10 stwierdzona została usterka windy na peronie nr 1. Natychmiast wezwano serwis techniczny. W ciągu godziny awaria została usunięta - twierdzi Radosław Śledziński.

Przedstawiciel Zespołu Prasowego PKP PLK zapewnia, że dźwigi są na bieżąco sprawdzane i konserwowane. W przypadku zdarzających się incydentalnie usterek podejmowane są działania, by jak najszybciej przywrócić poprawne działanie urządzeń.

- W razie napraw wymagających dłuższego czasu, wynikających np. z dewastacji urządzeń, w miarę możliwości wprowadzane są dodatkowe procedury – m.in. asysta uprawnionych pracowników, którzy służą wsparciem w podróży osobom o ograniczonych możliwościach poruszania się oraz zmiany krawędzi peronów, przy których zatrzymują się pociągi, dla umożliwienia pasażerom korzystania z czynnych wind - wymienia Radosław Śledziński.

Ponadto, w przypadku podróży dalekobieżnych (PKP IC), asystę osobom mającym trudności z poruszaniem się zapewnia przewoźnik.

- Zamiar skorzystania ze wsparcia należy zgłosić telefonicznie lub mailowo 48 godzin przed planowaną podróżą - podkreśla przedstawiciel PKP PLK. Rzecznik PKP PLK przesłał numer telefonu, pod który w takich wypadkach należy dzwonić: 22 474 13 13 oraz adres mail: [email protected].

Nasz Czytelnik zapewnia jednak, że w ostatnią niedzielę na dworcu w Dąbiu nie otrzymał żadnej propozycji pomocy.

- Zresztą oprócz pań w kasach nie widziałem na stacji nikogo z obsługi - twierdzi.

Pan Paweł przypomina, że kiedyś na końcu peronów była kładka, po której bez problemu by przejechał.

- Kilka lat temu została jednak zlikwidowana. Szkoda, bo nie ukrywam, że taka alternatywa byłaby świetna na wypadek awarii windy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto