Paulina Targaszewska
[email protected]
Pod koniec ubiegłego roku opisaliśmy niezwykłą historię szczecinianina Kamila Szadkowskiego. Jako młody chłopak, w 2005 roku został skatowany pod jednym z nocnych klubów w Szczecinie. Po tym sześć tygodni leżał w śpiączce. Przeszedł dwa wstrząsy septyczne, krwotok wewnętrzny, usunięto mu nerkę. Blisko rok przekładano go z jednego szpitalnego łóżka na drugie. Lekarze nie dawali mu szans na normalne życie.
- Jednogłośnie mówili, że będę warzywem - wspomina Kamil. - Do dziś pamiętam zdanie, które jedna z pielęgniarek powiedziała do mojej byłej dziewczyny: "nic z niego nie będzie, niech go pani zostawi".
Kamil postanowił jednak udowodnić światu i lekarzom, którzy nie dawali mu szans na normalne życie, że stać go na więcej. Od nowa nauczył się chodzić, jeść, mówić i poruszać. Boryka się z problemami neurologicznymi, porusza się na balkoniku, ma problemy z koordynacją, niewyraźnie mówi, dostaje drgawek, ale stara się wieść normalne życie. Pasją Kamila od zawsze był sport. Po wypadku zaczął uprawiać kulturystykę.
Teraz, po dziewięciu latach od pobicia, nie jeden twardziel zazdrości mu siły, odwagi i rzeźby. We wrześniu ubiegłego roku Kamil został złotym medalistą w I Pucharze Polski WFF WBBF w Kulturystyce i Fitnessie (kategoria bodybuilding niepełnosprawni). Nie osiada jednak na laurach. Chce zdobywać kolejne tytuły, dalej rozwijać się sportowo. Marzy aby wyjechać i wziąć udział w dwóch imprezach: 26 kwietnia odbędą się Mistrzostwa Polski w Tczewie, a 3 maja Mistrzostwa Europy w Estonii. Już dziś się do nich przygotowuje.
Do wyjazdu i udziału w zawodach potrzebne są jednak fundusze, a Kamil utrzymuje się z zasiłku MOPS-u, który wynosi raptem 400 zł miesięcznie. Przyjaciele i rodzina starają się pomagać, jak mogą, ale nie są w stanie ufundować Kamilowi udziału w kolejnych zawodach. Postanowili o pomoc poprosić innych.
Na stronie polakpotrafi.pl powstał profil Kamila, na którym rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na jego dalszy sportowy rozwój. Wpłacać można dowolne kwoty. Jest jednak warunek - Kamil otrzyma pieniądze, jeśli do 23 marca do godziny 18 uda się uzbierać 30 tys. zł.
Do tej pory zebrano ponad 1300 zł. Na zebranie pozostałych pieniędzy zostało 39 dni. Jeśli cel uda się osiągnąć - Kamil pojedzie na zawody i otrzyma wszystkie pieniądze.
Jeśli nie - wpłacone pieniądze wrócą do darczyńców. Projekt może wesprzeć każdy - wystarczy się zarejestrować. Za wpłacone pieniądze można otrzymać nagrody - np. wspólny trening z Kamilem lub ułożoną przez niego dietę.
Więcej informacji i profil Kamila można znaleźć pod adresem www.polakpotrafi.pl.
Zobacz również:
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
