Rozczarowałby się jednak każdy, kto chciałby znaleźć w zachodniopomorskim ofertę pracy z płacą chociażby zbliżoną do średniej krajowej. Na szczecińskim rynku trudno nawet znaleźć pracę z płacą w wysokości 2000 zł, gdyż większość ofert pracy proponuje płacę w wysokości zaledwie 50 % średniej płacy, a więc zbliżoną raczej do płacy minimalnej, będącą raczej jałmużną i zwykłym wyzyskiem niż płacą.
Nie dziwi więc determinacja młodych, którzy żeby zarobić na założenie rodziny (mieszkanie, wychowanie dzieci, a nawet tak niezbędny w dzisiejszych czasach samochód) muszą emigrować na zachód.
Swoja drogą ten 3,1 % udział zatrudnienia w sektorze produkcji w zachodniopomorskim, 12,7 % stopa bezrobocia winna świadczyć o chłonności szczecińskiego rynku dla nowych inwestycji i miejsc pracy.
Jednak szara szczecińska rzeczywistość jest daleka od drapieżnej ekspansji rozwoju gospodarczego, a władze Szczecina i województwa nie potrafią zachęcić nowych inwestorów (oprócz budowy hipermarketów) do zakładania i budowania tu nowych zakładów, rozwoju gospodarki, a nawet turystyki. A jeśli teraz jeszcze upadnie stocznia sytuacja na rynku pracy pogorszy się diametralnie i zachodniopomorskie spadnie do poziomu województwa lubelskiego, albo i gorzej.
von sadow
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?