Niemcy byli zaskoczeni ich umiejętnościami

Praktyki w niemieckich firmach komputerowych trwały cztery tygodnie. W ich trakcie uczniowie poznali najnowsze rozwiązania wykorzystywane w zawodzie technika informatyka jakimi posługują się Niemcy i podszkolili znajomość języka. Uczniowie byli zakwaterowani u rodzin i w akademikach. Pojechali tam bez tłumacza i nauczycieli, dlatego warunkiem była znajomość języka. Każdy otrzymał kieszonkowe, które mógł spożytkować w dowolny sposób. Niemcy byli zachwyceni ich wiedzą. Jednemu z uczniów Mateuszowi Dorobie na koniec zaproponowano pracę.

- Wyjazd był kopalnią wiedzy – mówi Mateusz Doroba. – Ale Niemcy byli zaskoczeni także naszymi umiejętnościami. Oni przez kilka lat szkolą się w zakresie tylko dwóch programów komputerowych. My w szkole tak naprawdę uczymy się wszystkiego, dlatego prace które mieliśmy zrobić w tydzień, wykonywaliśmy w kilka godzin. To ich zszokowało.

Mateusz okazał się tak dobry, że po zakończeniu praktyk otrzymał propozycję pracy.

- Bardzo się ucieszyłem – dodaje Mateusz. – W tym roku kończę szkołę i mam zamiar wyjechać do Hamburga. Myślę, że to mi się opłaci a wszystko dzięki temu, że miałem możliwość, by skorzystać z wyjazdu.

Mateusz przejdzie sześciomiesięczny kurs w firmie i na początek dostanie 900 euro miesięcznie. Mimo wspaniałych perspektyw i korzyści, nie było wielu chętnych na wyjazd.

- Trochę obawialiśmy się, że nie damy rady – mówi Adrian, jeden z uczestników praktyk. – Zupełnie sami w nowym miejscu, to napawa niepewnością. Teraz wiem, że to była dobra decyzja i polecam wszystkim, którzy mogą z tego skorzystać.
 
Projekt sfinansowała Unia Europejska, w planach są kolejne wyjazdy na praktyki dla uczniów ZCE, tym razem do Lipska.

Anna Maciejewska

Fot. Jakub Jurcan