W imprezie pod hasłem „Karaoke z politykami” wzięli udział: Małgorzata Jacyna-Witt (rekomendowana przez PiS na senatora), Arkadiusz Litwiński (kandydat PO na posła) oraz Jędrzej Wijas (kandydat LiD-u na posła, członek SLD).
- Nie wiem, czy państwo zdajecie sobie sprawę, ale jesteśmy na spotkaniu wyborczym – uprzedził - Bartosz Sawicki, współwłaściel klubu Alter Ego. - Zapewne spotkania tego typu, w których być może kiedykolwiek braliście udział, wyglądały zupełnie inaczej. My bardzo mocno odbiegliśmy od konwencji – uspokoił publiczność.
Konkursy, kalambury i próby aktorskie
Rzadka to okazja żeby zobaczyć jak politycy biorą udział w kalamburach, parodiują sceny z filmu, wymyślają hasła wyborcze dla swoich przeciwników wyborczych, czy też śpiewają podczas konkursu karaoke. A tego wszystkie świadkami byli uczestnicy wtorkowego spotkania.
Rozpoczęło się ono od pytań nadesłanych przez Internautów. Szczecińscy kandydaci do parlamentu musieli odpowiedzieć między innymi na pytanie czemu zostali politykami i czy w przypadku, gdyby wygrali wybory prezydenckie w Szczecinie wybraliby siebie nawzajem jako swoich zastępców.
Można też było zobaczyć na filmie wykonanym przez grupę Tygrysy Syberyjskie z Nevady jak politycy biorą udział w kampanii bezpośredniej przekonując na ulicy szczecinian, żeby oddali na nich głos. Jak się okazało, ze zmiennym szczęściem.
Następnie odbył się konkurs pod hasłem: „Jeden z trzech”. Jak wyjaśniali organizatorzy, inspirowany programem "Jeden z dziesięciu". Politycy nie mieli jednak przycisków do zgłaszania się, jak to ma miejsce w pierwowzorze. Służyły im do tego gumowe kaczki. Bartosz Sawicki zaznaczył jednak, że nie jest to żadna polityczna aluzja.
W konkursie tym politycy usłyszeli pytania dotyczące oczywiście Szczecina. Zakres ich był szeroki, od architektury i historii po pytania o cenę biletów komunikacji miejskiej, czy szczeciński paprykarz.
Można było dowiedzieć się na przykład, że na budynku Klubu 13 Muz wisi dziewięć głów, a nie trzynaście. Problemem dla uczestników teleturnieju odpowiedź okazała się odpowiedź na pytanie o ilość procentów alkoholu w puszce czerwonego Bosmana. Jędrzej Wijas, który zgłosił się jako pierwszy pomylił się, odpowiedział, że szczecińskie piwo ma 4,8 proc., kiedy w rzeczywistości ma 5,7 procent.
Po zakończeniu konkursu, który według organizatorów wygrali wszyscy uczestnicy, politycy podpisali gumowe kaczki, które zostaną następnie sprzedane, a dochód zebrany w ten sposób zostanie przekazany na cele charytatywne.
Podczas następnego punktu spotkania politycy parodiowali cztery sceny z „Rejsu”. Najpierw każdy z polityków osobno musiał zagrać jedną z ról, a następnie wspólnie odegrali słynną scenę z konkursu „Rejsowego”, w którym pada pytanie o odgłos jaki wydaje koń. Wszyscy wywiązali się z zadania bardzo dobrze, choć najlepiej wypadł Arkadiusz Litwiński, co zgodnie przyznali jego konkurenci.
Śpiewający politycy
Po parodiach „Rejsu” przyszła kolej na to, na co wszyscy czekali z niecierpliwością. Politycy mieli zaśpiewać w konkursie karaoke. Organizatorzy przyznali, że długo musieli ich na to namawiać, ale w końcu się udało. Arkadiusz Litwiński wybrał skromnie piosenkę Jerzego Stuhra „Śpiewać każdy może”. Jak sam przyznał, ostatnio śpiewał mając lat szesnaście, ponieważ po prostu nie lubi tego robić.
- Pomyślałem więc, że najbardziej naturalnie wyjdzie mi utwór, który śpiewał Stuhr – powiedział przed występem.
Po nim na scenę wszedł Jędrzej Wijas, który mocnym kawałkiem Iron Maiden rozgrzał publiczność.
Jako trzecia wystąpiła jedyna kandydatka do senatu w tym gronie, Jacyna Wit, i zaśpiewała „Miłość ci wszystko wybaczy” zmieniając diametralnie klimat muzyczny z rocka na piosenkę aktorską.
Na koniec wszyscy wspólnie zaśpiewali piosenkę wybraną przez organizatorów, czyli „Mniej niż zero” Lady Pank. Ich odwaga została nagrodzona przez publiczność gromkimi brawami.
- To była doskonała zabawa i dla oglądających, i dla uczestników – podsumowała to nietypowe spotkanie Jacyna – Witt. - I choć polityka to sprawa poważna, to warto organizować więcej takich spotkań.
Zgodził się z nią Jędrzej Wijas i dodał, że takie spotkania są pożyteczne.
- Mam nadzieję, że organizowanie podobnych spotkań pozwoli młodym ludziom zainteresować się politykom i zachęci ich do wzięcia udziału w wyborach - powiedział.
Obydwoje przyznali, że mieli tremę, ale była mobilizująca.
Najciekawsze fragmenty z konkursów i karaoke poniżej w materiale wideo
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?