Niekończące się kłopoty mieszkańców Pogodna. Po sporze o osiedle jest sprawa o ruch na jezdni

Po problemach z deweloperem, mieszkańcy ulicy Kochanowskiego mają kolejny kłopot. Chodzi o ograniczenie prędkości i zakaz wjazdu ciężarówek. Nie mogą liczyć na dobre wiadomości.

Ulica Kochanowskiego, to część tzw. starego Pogodna, gdzie zachowała się historyczna zabudowa. Latem 2018 r. mieszkańcy protestowali przeciwko budowie osiedla tuż po ich oknami. Budowy nie udało się zatrzymać, a teraz doszła sprawa ograniczenia prędkości na ulicy. Mieszkańcy chcieliby wprowadzenie ograniczenia do 30km/h, spowalniaczy i zakazu wjazdu dla ciężarówek powyżej 3,5 tony.

- Teraz dochodzi do sytuacji gdy kierowcy znacznie przekraczają prędkość na tej wąskiej uliczce i stwarzają zagrożenie dla innych użytkowników - napisał do władz miasta w imieniu mieszkańców, radny Przemysław Słowik.

Odpowiedź zastępcy prezydenta na pewno nie poprawi im humorów. Nie mogą liczyć praktycznie na żadne z wnioskowanych ograniczeń.

- Ograniczenie prędkości do 30 km/h wynikało z wprowadzenia czasowej organizacji ruchu w związku z budową osiedla. Po zakończeniu obowiązywania czasowej organizacji ruchu nastąpiło usuniecie ograniczenia prędkości i powrót do prędkości obowiązującej sprzed wprowadzenia organizacji ruchu - odpowiada Krzysztof Soska, zastępca prezydenta Szczecina.

Zwraca uwagę, że na ulicy nigdy nie było zakazu wjazdu dla aut ciężarowych.

- W ciągu ul. Kochanowskiego na odcinku od skrzyżowania z ul. Bolesława Prusa do jej zakończenia w rejonie dzisiejszego placu manewrowego nie występowały progi zwalniające. Jedyny próg znajdował się za skrzyżowaniem z ul. Bolesława Prusa i został on zdemontowany z uwagi na chwilowy brak zasadności jego utrzymywania - dodaje Soska.

Według niego odcinek ulicy Kochanowskiego stanowi wyłącznie dojazd mieszkańców do nielicznych posesji stąd ruch pojazdów ocenia się jako znikomy.

- Stan nawierzchni oraz krótki odcinek długości 200 metrów na którym występuje postój pojazdów po jednej stronie wąskiej jezdni również uniemożliwia „znaczne przekraczanie prędkości”. Jednostronny ruch pieszy oddzielony od jezdni pasem zieleni nie powinien być zagrożony poruszającymi pojazdami- odpowiedział Krzysztof Soska. (MP)