Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niebuszewo: Podcinają drzewom korzenie!

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Enea podciąga kable energetyczne do nowo wybudowanego budynku ...
Enea podciąga kable energetyczne do nowo wybudowanego budynku ... Sebastian Wołosz
Enea podciąga kable energetyczne do nowo wybudowanego budynku przy Manhattanie. Zbulwersowało to mieszkańców spółdzielni Wspólny Dom.

Marek Rudnicki
[email protected]

– Dlaczego ciągną te kable w miejscu, gdzie rośnie najwięcej drzew i krzewów – pyta zdenerwowana Wiktoria Jeremicz, mieszkająca tuż obok inwestycji. – Podcinają drzewom korzenie. Mogliby to robić pod biegnącym tuż obok chodnikiem. Wolą zdewastować przyrodę, bo jest taniej, niż płacenie za przełożenie płytek chodnika.

Nerwowość mieszkańców jest uzasadniona. Przed wieloma laty, gdy spółdzielnia postawiła na tym terenie bloki mieszkalne, to właśnie oni własnoręcznie sadzili drzewa i krzaki. I to oni cały czas dbają o nie i podlewają w okresie suszy.

– Jakiś czas temu, gdy zaczęli kopać rowy, zainteresowałam tym prezesa spółdzielni. Obiecał, że wstrzyma prace, gdyż wykonywane są bez zezwolenia spółdzielni – mówi pani Wiktoria. – A firma dalej kopie. Już zauważyłam, że jednej brzozy i jarzębiny już nie uratuje się. Z pozostałymi też może być kiepsko.

Kable mają doprowadzić prąd do kamienicy z trafostacji przy ul. Królewicza Kazimierza. To odległość około 300 m. Między nimi znajdują się budynki SM Wspólny Dom, liczna roślinność, skarpa, pusta droga dojazdowa i chodnik.

– Dostaliśmy zezwolenie od spółdzielni na kopanie w tym miejscu – tłumaczy Jan Golisz, kierownik robót z Elektromaxu, firmy wynajętej przez Enea. – Staramy się tak kopać, by nie uszkadzać korzeni. Robimy nawet specjalne podkopy pod nimi, ale nie zawsze jest to możliwe.

Dlaczego kable nie są kładzione wzdłuż istniejącej ścieżki?

Okazuje się, że to teren obronny.

– Kabel nie mógł być ułożony pod ścieżką ponieważ leży ona w strefie stanowiącej rezerwę pod budownictwo ochronne, gdzie jest całkowity zakaz lokalizacji obiektów innych niż służące obronności – poinformowała nas rzeczniczka Enea, Sylwia Rycak. – Chcieliśmy położyć tak, by nie ruszać drzew, ale nasz projekt został odrzucony przez administrację budowlaną w Urzędzie Miasta Szczecin.

Miasto twierdzi, że ścieżka na osiedlu Piastowskie to teren obronny i kable trzeba było kłaść podcinając korzenie drzew.

Moim zdaniem

Do dziś jeszcze spotykam podczas wędrówek przy przejazdach kolejowych tabliczkę „Zakaz fotografowania”. Teren obronny w planach miasta pewnie jest z tego
samego okresu. A panowie od obrony cywilnej nie wiedzą, że wybudowano tu wielkie osiedle. Warto wyjść czasami z urzędu.

Marek Rudnicki


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto