Z magicznych koralików Bindezz po ułożeniu i spryskaniu wodą można uzyskać dowolny, wielobarwny obrazek. Maluchy uczą się w ten sposób rozróżniania i łączenia kolorów, ćwiczą też sprawność manualną.
Po sprawdzeniu składu chemicznego substancji, używanych do produkcji zabawki okazało się, że niektóre partie zabawek budzą poważne wątpliwości. Problematyczny ma być składnik, dzięki któremu kuleczki się sklejają. Substancja może być bardzo niebezpieczna dla zdrowia, a nawet życia dzieci - działa podobnie jak pigułka gwałtu, prowadzi do omdleń, śpiączki, a nawet śmierci.
Alarm podniósł się po tym jak za granicą troje dzieci po połknięciu paciorków trafiło do szpitala z poważnym zatruciem.
Zadzwoniliśmy do szczecińskich hurtowni zabawek – w żadnej z nich nie ma niebezpiecznych koralików. Dobrą wiadomość otrzymaliśmy także z Państwowej Inspekcji Handlowej.
- Nasi inspektorzy przeprowadzili dziś rozeznanie w ponad 80 sklepach i hurtowniach w całym województwie – poinformowała Beata Manios, specjalista w wydziale artykułów nieżywnościowych i usług. – Niebezpieczne zabawki znaleziono w 10 placówkach, których właściciele byli już poinformowani o szkodliwości produktu. Towar będzie zwracany do hurtowni.
Klienci, którzy kupili koraliki mogą oddać je do sklepów, a pieniądze zostaną im zwrócone.
Firma Cobi, dystrybutor koralików na naszym rynku, zleciła dodatkowe badania i testy oraz wezwała do wstrzymania sprzedaży produktu.
Magdalena Ratajczak
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
