Pomimo przywracania do życia kolejnych gałęzi gospodarki, obiektów kultury i rekreacji, to w dalszym ciągu miejskie fontanny pozostają wygaszone. Nie zmieni tego również zapowiadane na początek przyszłego tygodnia ponowne otwarcie basenów.
- Nie zapadła jeszcze decyzja o uruchomieniu fontann - podkreśla Andrzej Kus, rzecznik prasowy szczecińskiego Zakładu Usług Komunalnych.
Zazwyczaj miejskie wodotryski uruchamiane były na przełomie kwietnia i maja. W tym roku jednak, ze względu na walkę z epidemią koronawirusa, tak się nie stało.
- Fontanny praktycznie są gotowe do uruchomienia. Na tę chwilę tak się jednak stać nie może. Zgodnie z otrzymaną rekomendacją od Głównego Inspektora Sanitarnego, nie zaleca się uruchamiania fontann, ulicznych instalacji wodnych z wyrzucanymi na wysokość kilku metrów strumieniami wodnymi lub innych tego typu obiektów z uwagi na fakt, że aerozol wodno-powietrzny może być dodatkowym nośnikiem dla cząsteczek wirusa - tłumaczy Andrzej Kus.
CZYTAJ TEŻ:
W kwietniu tego roku materiał genetyczny wirusa SARS-CoV-2 wykryto w 4 z 27 ujęć wody w Paryżu. Nie była to jednak woda pitna, tylko pochodząca z Sekwany i kanału Ourc, której używa się do mycia ulic, podlewania ogródków czy napełniania zbiorników wodnych, takich jak fontanny. Władze Francji zapewniały, że patogen nie przedostał się do wody pitnej, a skażone ujęcia zamknięto i nie ma związanego z tym zagrożenia dla ludzi. Według naukowców COVID-19 nie jest bowiem w stanie utrzymać się przez długi czas w wodzie.
O obecności koronawirusa w wodzie donosił też włoski Instytut Zdrowia. Ślady materiału genetycznego znaleziono w ściekach w Mediolanie i Rzymie. Tu również podano informację, że nie stanowi to żadnego zagrożenia dla miejscowej ludności.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?