– Czego potrzebuje drużyna, aby osiągać sukcesy?
– Przede wszystkim zawodnicy muszą mieć zapał i ambicję, żeby stawać się coraz lepszymi. Warto podpatrywać i naśladować lepszych, by potem wyrobić sobie własny styl. Musimy dużo trenować i pracować nad techniką gry. Niestety, ze względu na brak sponsorów nie możemy sobie pozwolić na częste treningi. Większość opłat, takich jak wpisowe w rozgrywkach ligowych, uiszczamy z własnej kieszeni.
–** Czy zakładając drużynę spodziewałeś się, że dojdziecie tak daleko? **
– Wszystko jeszcze przed nami. Od samego początku założyliśmy sobie, że naszym celem będzie awans do pierwszej ligi i właśnie do tego dążymy. Nazwa klubu „Wicher Warszewo” ma nie tylko nawiązywać do nieustannie wiejących w naszej dzielnicy wiatrów. Ma być także symbolem naszej siły i niezłomności w osiąganiu postawionych sobie celów.
– Czego życzyłbyś sobie jako kapitan drużyny?
– Bardzo chciałbym, żeby na trybunach zasiadało więcej naszych kibiców. Oczywiście są tacy, którzy towarzyszą nam w każdym meczu i jesteśmy im za to bardzo wdzięczni. Zawsze trzyma za nas kciuki mój szesnastoletni szwagier, Bogdan. Dobrze wiem, że nie możemy go zawieść.
– Jakie są wasze plany ?
– Wspólnym marzeniem naszej drużyny jest założenie stowarzyszenia Wicher Warszewo. Chcielibyśmy propagować futsal i zdrowy styl życia. Zajęlibyśmy się pozyskiwaniem pieniędzy potrzebnych na tworzenie boisk. Dzieciaki z naszych dzielnic nie mają gdzie trenować, nie ma nikogo, kto zająłby się ich sportową edukacją. Chcielibyśmy temu zaradzić.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?