Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie mogę się kierować emocjami (raport)

Redakcja
Radni podjęli decyzje o zamiarze likwidacji kilkunastu szczecińskich szkół. Teraz przygotowany przez miasto projekt trafi do kuratora oświaty, który musi go zaopiniować. Ten już zapowiada, że kryteria oceny są jasne.

- Czy jednomyślność radnych podczas głosowań dotyczących likwidacji szkół pomoże panu w podjęciu decyzji?- To jasne, że to samorząd kształtuje sieć szkół w mieście i to jest jego decyzja. Moja rola jako kuratora jest zupełnie inna. Musze sprawdzić, czy w projekcie spełnione są określone warunki, które określa ustawa.

- Co zatem będzie brał pan pod uwagę wydając opinię?
- Teraz do szkół, o których mowa, wyruszą wizytatorzy i sprawdzą, gdzie uczniowie z likwidowanych placówek mają trafić i czy ich warunki nauki się nie pogorszą. Musimy ustalić, czy dodatkowi uczniowie w ogóle się tam zmieszczą, czy wskazana placówka ma odpowiednią ilość sal, wyposażenie, porównywalne zaplecze sportowo-organizacyjne. Czy pracuje tam wykwalifikowana kadra pedagogiczna. Oczywiście w niektórych przypadkach również kwestia dowozu, czy zabezpieczenia dzieciom drogi do szkoły. To są bardzo konkretne i wymierne warunki, które muszą być spełnione.

- Rodzice często jednak mówili także o bezpieczeństwie swoich dzieci…
- Oczywiście, jeśli w której ze wskazanych szkół dochodziłoby np. do ewidentnych aktów gwałtu czy przemocy, to musiałbym wziąć to pod uwagę. Ale nie mogę kierować się subiektywnym poczuciem bezpieczeństwa, czy emocjami. Moje decyzja nie może być arbitralna. Wydając opinię negatywną, muszę wskazać konkretne normy prawne, na których się opierałem.

- Czy któreś punkty już teraz budzą pana wątpliwości?
- Od początku były to szkoły specjalne i kwestia zapewnienia ich podopiecznym właściwego kierunku i poziomu kształcenia. Również uważnie będę musiał przyjrzeć się SP 36, czy SP 49, przy których szczególnie istotna jest kwestia odległości i ewentualnego dowozu do szkoły.

- Oczekuje pan nacisków ze strony rodziców?
- Rodzice mają prawo protestować i do mnie wszystkie ich listy i protestu dotarły. Oczywiście argumenty, które w nich wysuwają są dla mnie ważne i na pewno zostaną sprawdzone. Ale ich emocji czy subiektywnych odczuć na pewno nie będę brał pod uwagę.

- Kiedy możemy spodziewać się opinii kuratora?
- W ciągu miesiąca.

Rozmawiał Paulina Łątka.

Raport specjalny MM. - Wszystko o likwidacji szkół:

Zobacz zdjęcia:

Czytaj też:

Blogi:

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto