– Chciałabym sprzątać po swoim psie. Niestety nie mam takiej możliwości, bo na naszym osiedlu nie ma pojemników na psie odchody - mówi pani Lucyna z Koralowej.
Pani Lucyna przeprowadziła się na Bezrzecze kilka lat temu. Jest właścicielką 3-letniego amstaffa. Jej zdaniem na osiedlu brakuje pojemników na psie odchody.
– Na Zawadzkiego takie pojemniki są na każdym kroku. Podobnie w Śródmieściu. Dlaczego i u nas nie mogą takie stanąć? – pyta nasza Czytelniczka. – Dlaczego nikt jeszcze o tym nie pomyślał?
Wojciech Braciszewski, przewodniczący Rady Osiedla Krzekowo-Bezrzecze przyznaje, że to problem.
– Nad sprawą ustawienia pojemników należy się głęboko zastanowić. Na naszym osiedlu najwięcej jest budynków jednorodzinnych, więc potrzebnych byłoby bardzo dużo pojemników – tłumaczy Braciszewski. – Jeśli więc zdecydujemy się na ich ustawienie, będą ustawione tam, gdzie jest większe skupisko mieszkańców.
Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?