- Nie chcemy oczywiście pokazać wszystkich mundurów. Najistotniejszą rzeczą jest zademonstrowanie, jak rozwijały się kamuflaże oraz ergonomia, pokazanie jak zmieniał się mundur polowy na przestrzeni wieku - mówi kurator wystawy Jacek Kosiński.
Opracowywana od kilku miesięcy wystawa jest wspólnym dziełem kolekcjonerów militariów oraz żołnierzy, którzy użyczyli swojego umundurowania specjalnie dla wystawy.
Wśród eksponatów znajdziemy nabytki pochodzące z Muzeum Spadochroniarstwa w Wiśle oraz prywatne mundury należące między innymi do Krzysztofa Męcińskiego, Tomasza Sawickiego czy Jaromira Mysłowskiego. Mundury nie będą jedyną ciekawostką jaką zobaczą zwiedzający.
Jak zdradza kurator, szczecinianie zobaczą także hełmy, berety, czapki, oznaki. Niespodzianką będzie także diorama historyczna. Dlaczego polski mundur?
- Odpowiedź jest bardzo lakoniczna: byłem żołnierzem i nosiłem polski mundur i to jest główny powód dlaczego wystawa jest o polskim umundurowaniu - mówi kurator.
Swój udział w imprezie zaznaczy także szczecińska 12. Brygada Zmechanizowana, która przed budynkiem muzeum zaprosi mieszkańców Szczecina do zwiedzenia Rosomaka. Poczęstunek przygotuje Klub Motocyklowy Cruiser.
Ekspozycję można zwiedzić od 11 sierpnia do 30 września.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?