Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nasz kultowy Pasztecik Szczeciński kończy właśnie 50 lat!

Oskar Masternak
Oskar Masternak
Przez pół wieku nie zmieniła się receptura, maszyna do ich wyrobu oraz niepowtarzalny smak. Pasztecik Szczeciński zaczyna świętowanie okrągłego jubileuszu.

50. lat Pasztecika! Czy coś się zmieni?

Dziś dla wielu to bar kultowy. Wystrój wnętrza jest taki sam, jak na początku istnienia. Klienci podziwiają dobrze zachowane mozaiki w lokalu. Starsi mieszkańcy wiedzą, że tu można zjeść paszteciki, które produkowane są wedle tradycyjnej receptury od pół wieku.

Oryginalna, radziecka maszyna znajduje się w lokalu przy al. Wojska Polskiego. To ta sama maszyna, która jako dar radzieckiego demobilu w 1969 roku stała w barze szczecińskiej spółdzielni Społem, naprzeciw byłego kina Kosmos. Na początku wystawiona była w szybie wystawowej. Tak, aby każdy mógł zobaczyć, jak działa i w jaki sposób robi się paszteciki.

- Bar odwiedzają koneserzy, którzy pamiętaj smak swojej młodości i nie chcą go zamieniać na inny. Dlatego w najbliższym czasie nie zmieni się ani wystrój, ani receptura, którą mieszkańcy znają od ponad 50 lat - mówi z uśmiechem Bogumiła Polańska, właścicielka lokalu. - Wielu młodych ludzi docenia wieloletni wystrój. Czasem nawet robią sobie tutaj zdjęcia.

  • COMPONENT {"params":{"text":"POLECAMY! >>> ","id":"polecamy"},"component":"subheading"}

Historia Pasztecika

W latach 60. paszteciki musiały być produkowane według ścisłej reguły. Każda sztuka powinna spełniać normy. Kiedy na rynku nie było wolnej amerykanki, pasztecik ważyć miał od 75 do 80 gramów. Ich wielkość zależała od ciśnienia w maszynie.

W obecnych czasach waga pasztecików zwiększyła się. Te na Wojska Polskiego mają około 100 gramów. Najważniejsze jest jednak zachowanie stosunku nadzienia do ciasta. Wszystko musi być równomiernie rozłożone. W niedoskonałych pasztecikach ciasta jest więcej niż farszu.

Tak naprawdę radziecka maszyna na początku nie produkowała pasztecików, tylko pierożki z nadzieniem. Były o wiele krótsze od naszych pasztecików. Dodatkowo zakończone półkoliście. Były zupełnie inne foremki i wkłady.

Pomysłowością wykazała się pani Bogumiła, która zmieniła części formułujące w maszynie. Wkładki formujące zostały specjalnie zaprojektowane. Wszystko zostało zrobione tak, aby pasztecik wyglądał oryginalnie.

  • COMPONENT {"params":{"text":"POLECAMY TAKŻE! >>> ","id":"polecamy-takze"},"component":"subheading"}

CZYTAJ TAKŻE:

Ten materiał sprawi, że niektórym na pewno pocieknie ślinka. Widok tych dań obudzi wyobraźnię i sprawi, że wspomnienia staną się żywsze. Co się jadło, kiedy na półkach sklepowych były tylko ocet i musztarda? Niezapomniane smaki z przeszłości powracają jak bumerang. Szybkie przekąski z PRL dostępne są w klimatycznych pubach a dania główne są specjalnością miejsc, które swoją markę opierają na historii i lokalności. Kto do szkoły zabierał kanapki z paprykarzem szczecińskim a na obiad przygotowywał sałatkę jarzynową, może się zgubić w tej galerii, która jest przeglądem dawnych kulinarnych trendów. Zapraszamy do stołu!

Najlepsze smaki z dzieciństwa, których dzisiaj już nie ma

Pasztecik. Produkt Regionalny

Od grudnia 2010 roku znajduje się na liście Produktów Regionalnych. Powodem wpisania pasztecika szczecińskiego na tę prestiżową listę było to, że powstał on jako pierwszy, smaczny i ciepły produkt typu fastfood. Od samego początku paszteciki cieszyły się wielkim uznaniem i popularnością. Ważnym elementem była również tradycyjna i niezmienna receptura.

Bogumiła Polańska z wykształcenia jest technologiem żywienia. Odkąd pamięta, jej pasją było gotowanie. Paszteciki miały być tylko na chwilę. Jednak od razu podbiły jej serce. Funkcje kierowniczą w pierwszym barze objęła jak miała 24 lata. Później została właścicielką. Do dziś.

- Ta praca jest całym moim życiem - mówi z uśmiechem. - Bardzo lubię to miejsce. Kiedyś była taka sytuacja, że proponowano mi zmianę wystroju. Miałam założyć nowy podświetlany lampą neon z nazwą zakładu. Jednak uważam, że to miejsce jest sentymentalne dla wielu szczecinian. Dlatego właśnie do końca swojego istnienia pozostanie w takim wyglądzie jakim jest.

Oficjalna impreza urodzinowa odbędzie się 21 października.

W czwartek bar odwiedził prezydent Piotr Krzystek i marszałek Olgierd Geblewicz, którzy złożyli pani Bogumile życzenia i zachwalali niepowtarzalny smak pasztecików.

W poniedziałek, z okazji urodzin, paszteciki będą kosztowały 2,5 zł. Przygotowane są też drobne upominki dla urodzinowych gości.

Urodziny pasztecika - 21 października

w godz.10 - 19 w lokalu przy al. Wojska Polskiego 46

W tym dniu na klientów czekać będzie wiele atrakcji:

  • Wyjątkowa cena! - tylko 2,50 zł za pasztecika,
  • Drobne upominki - magnesy i pocztówki z logo pasztecika,
  • Muzyka serwowana przez jednego z najlepszych DJ ów w mieście,
  • Pasztecikowy ogródek - pasztecika będzie można zjeść również na zewnątrz lokalu, przy ustawionych z tej okazji stolikach.

ZOBACZ TEŻ:

Dzień Pasztecika Szczecińskiego. Dziś urodzinowe promocje!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto