6 miesięcy około 160 oficerów i podoficerów z Koszar Bałtyckich służyło w ramach ISAF (International Security Assistance Force – Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa) w Kabulu i Mazar-e-Sharif. Samolot jest spodziewany około godz. 15.
- Na lotnisku spotkamy się żołnierzami i ich rodzinami – mówi komandor Artur Bilski z kwatery głównej korpusu. – Przewidziano paradę powitalną oraz przemówienie dowódcy WKPW, generała
broni Zdzisława Gorala.
Żołnierze wracają do kraju po ponad półrocznej misji. Wyjechali do Afganistanu w styczniu 2007 roku. Była to pierwsza operacja pokojowa w ośmioletniej historii dowództwa korpusu. Wzięło w niej udział około 160 żołnierzy z 9 krajów reprezentujących Wielonarodowy Korpus Północno - Wschodni w Szczecinie. Kadra korpusu była częścią nowego modelu dowództwa kompozytowego ISAF X w Kabulu.
Celem operacji ISAF w Afganistanie jest osiągnięcie stanu, w którym rząd Afganistanu będzie w stanie samodzielnie kierować państwem i zapewnić bezpieczeństwo własnymi siłami i środkami. Operacja ISAF działa w oparciu o mandat Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz w porozumieniu z rządem afgańskim.
Obecnie w skład sił stabilizacyjnych wchodzi ponad 35 tys. żołnierzy z 37 krajów. Od 2007 roku jednorodne dowództwa kwater NATO zostały zastąpione nową koncepcją dowództwa kompozytowego, który tworzą przedstawiciele różnych elementów struktur NATO. Właśnie jego częścią byli oficerowie i podoficerowie z Wielonarodowego Korpusu Północno - Wschodniego wchodząc w skład prawie wszystkich komórek funkcyjnych Kwatery ISAF. Najwyższe stanowisko spośród żołnierzy korpusu sprawował generał dywizji Jan Brun, który był zastępcą szefa sztabu ds. operacji.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?