Nasi najlepsi ogrodnicy

W poniedziałek w redakcji MM Moje Miasto nagrody w konkursie na najpiękniejszy ogród w Szczecinie odebrała zwyciężczyni tegorocznej edycji. Danuta Zdun oprócz zestawu roślin, ziemi, nawozu i drobnych upominków otrzymała także kosiarkę.

- Jestem bardzo zaskoczona, że wygrałam – mówi pani Danuta. – Przecież każdy ogród był piękny. Bardzo się cieszę.

W konkursie wzięły udział 72 osoby. Przez kilkanaście tygodni prezentowaliśmy najpiękniejsze ogrody. W zeszłym tygodniu wyłoniliśmy zwycięzców na poszczególnych dzielnicach: na Północy zwyciężyli państwo Napiórkowscy, na Gumieńcach – państwo Zdun, na Pogodnie najbardziej podobał się naszym Czytelnikom ogród pani Liliany Marcinkiewicz, a w Dąbiu państwa Galardów. Na Krzekowie najpiękniejszy ogród ma pan Leszek Kałuża, a w Śródmieściu – państwo Malińscy.

Spośród tych 6 postanowiliśmy wybrać najpiękniejszy. W poniedziałek (13.08) zwycięzcy z dzielnic spotkali się w naszej redakcji. Jeszcze raz pokazywaliśmy zdjęcia z ogródków.

– To bardzo trudny wybór – mówili uczestnicy. – Wszystkie ogrody są przepiękne.
Po długich dyskusjach i zastanowieniu najpiękniejszy został wyłoniony. Wszystkim najbardziej spodobał się ogród Danuty i Krzysztofa Zdunów z ul. Babińskiego.

Nikt jednak nie opuścił nas z pustymi rękami. Zwycięzcy z poszczególnych dzielnic otrzymali całą masę niespodzianek: zestaw roślin, nawozy, ziemię, akcesoria ogrodnicze. Nasi Czytelnicy bardzo ucieszyli się, kiedy otrzymali pierwsze strony gazety ze zwycięskimi ogrodami.

– Będzie się czym chwalić przed rodziną i znajomymi – śmiali się po rozdaniu nagród.

Wszyscy zapowiedzieli swój udział w przyszłym roku. Wtedy znowu drodzy Czytelnicy będziemy przedstawiać zdjęcia Waszych ogrodów. Wiemy, że już teraz planujecie urozmaicenie swoich działek. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku znowu nas zaprosicie.

W tym roku odwiedziliśmy 72 ogrodników za co wszystkim serdecznie dziękujemy.

Nagrody ufundowali nasi partnerzy: SIAL Spóka Jawna i Bloemexim Centrum Kwiatowe oraz Zakłady Chemiczne Police. Dziękujemy.

Natalia Geldner, Joanna Maszkiewicz