ks. Leszek Kasperowicz, ks. Stanisław Pikor oraz ks. Czesław Nenikowski. Podczas święta towarzyszyli im parafianie.
- Najpierw dziękujemy Bogu za powołanie, rodzicom za to, że nas tak wychowali i dali przykład chrześcijańskiej miłości – mówił w imieniu jubilatów ks. Stanisław.
Swoimi wrażeniami z pobytu w argentyńskiej Patagonii podzielił się ks. Czesław, który pracuje tam jako misjonarz wśród rdzennych mieszkańców kontynentu.
- Argentyna przypomina raj, ale nie jest to raj dla mieszkających tam ludzi – mówi. - Dla nich największym skarbem jest nafta, bo bez niej nie mają oświetlenia w długie zimowe wieczory.
Po wrażeniach związanych z Patagonią przyszedł czas na życzenia. Ks. Leszek otrzymał z tej okazji szczególny prezent. Parafianin, Edmund Piotrowski napisał ponad 30-zwrotkowy wiersz, w którym przedstawił życiorys jubilata. On też ułożył słowa pieśni „Modlitwy kapłana” – specjalnie skomponowanej z okazji jubileuszu.
- Inspiratorką tego szczególnego wiersza jest Antonina Zawadzka, która na co dzień opiekuje się księdzem – wyjaśnia Wanda Piotrowska, parafianka. - To dzięki niej znalazły się w wierszu tak szczegółowe dane z biografii jubilata.
Choć miał zamiar Leszek
Nafty w ziemi szukać,
To Jezus do serca
Zaczął głośniej pukać.
No i wybrał inną drogę
I nie chce być nafty panem .
Zamiast zostać polskim szejkiem –
Został księdzem Salezjanem.
Po mszy świętej księża jubilaci podziękowali wszystkim, którzy się za nich modlili.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?