Decyzję o pozwoleniu na modernizację infrastruktury na potrzeby posadowienia nowego doku pływającego przy Nabrzeżu Gdyńskim w Szczecinie podpisał wojewoda zachodniopomorski.
- To olbrzymie wyzwanie, żeby tę wielką inwestycję spiąć, żeby ją zakończyć, żeby ją zrealizować, ale trzeba zacząć każdą podróż od pierwszego kroku. Można powiedzieć, że to już nie pierwszy, a kolejny krok. To pozwolenie na budowę po to, żeby stocznia remontowa Gryfia mogła już ruszyć ze wszystkimi procedurami - mówił Zbigniew Bogucki, wojewoda zachodniopomorski - To jest niezwykle ważne nie tylko dla samej stoczni, nie tylko dla Szczecina, ale szerzej dla gospodarki morskiej w naszym regionie.
Budowa nowego doku wiąże się z wyburzeniem starego nabrzeża, przy którym stał dok nr 1, na długości 300 metrów. Na całym tym odcinku powstanie nowy pirs. Tuż obok powstanie dok nr 8 o długości ok. 235,60 m, do którego będzie można wprowadzać jednostki o nośności 27 000 ton. Konstrukcja nowego doku będzie konstrukcją w pełni spawaną, monolityczną, zaprojektowaną i wybudowaną zgodnie z wymaganiami Polskiego Rejestru Statków.
Niedługo będzie można wyłonić wykonawcę przebudowy i rozpocząć prace. Natomiast dok wykonuje - po sąsiedzku - Stocznia Szczecińska "Wulkan". Cięcie blach do budowy doku rozpoczęło się we wrześniu 2021 roku. Inwestorem w projekcie jest Fundusz Rozwoju Spółek S.A., który jest właścicielem zarówno "Gryfii", jak i stoczni "Wulkan".
- Inwestycja w "Gryfii" to czwarta inwestycja państwa polskiego, jeśli chodzi o gospodarkę morską: po przekopie Mierzei Wiślanej, po tunelu pod Świną, po nowym terminalu kontenerowym w Gdyni i w Świnoujściu. To jest nasza nasza inwestycja w czempionacie inwestycji morskich państwa polskiego - mówił Krzysztof Zaremba, prezes MSR "Gryfia". - To pozwoli nam zwiększyć nasze przychody prawie o połowę, z racji tego, co się dzieje na rynku armatorskim. Eksploatowane są coraz większe jednostki, muszą być też remontowane, muszą być wykonywane przeglądy okresowe w odpowiednich parametrach doków i dok nr 8 to nam gwarantuje.
Zgodnie z planami zarządu stoczni nowy dok ma wejść do eksploatacji pod koniec przyszłego roku. Obecnie największa niewiadomą są surowce.
- Obecnie rynek stal jest nieprzewidywalny, ale na razie trzymamy parametry czasowe, ale są to czynniki, które są niezależne. Natomiast jeśli chodzi o koszty inwestycji, mieścimy się w harmonogramie - zapewnił prezes Zaremba.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?