Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Najważniejsza zasada przy stole – w święta musimy zachować umiar

Redakcja MM
Redakcja MM
Rozmowa z Anną Grzechowiak, szczecińską dietetyczką
Rozmowa z Anną Grzechowiak, szczecińską dietetyczką Andrzej Szkocki
Rozmowa z Anną Grzechowiak, szczecińską dietetyczką

`– Co i jak jeść podczas świąt, aby to było najmniej szkodliwe dla naszego organizmu?
– Tradycyjne polskie jedzenie wcale nie jest takie złe, jeśli zachowamy rozsądek w łączeniu potraw wielkanocnych. Przede wszystkim należy unikać wszystkich mieszanin. Te wszystkie miksy są najtrudniejsze do trawienia.

– Na śniadanie królują jajka.
– Nie łączymy jajek z nadmierną ilością wędlin. Jeśli na śniadanie jemy jajka, to najlepiej z sałatkami. Żołądek bardzo dobrze sobie z tym poradzi. Szczególnie odradzam jajka w połączeniu z cukrem. Czyli koglemogle i ciasta. A już najbardziej szkodliwym ciastem dla nas jest sernik. To połączenie jajek, nabiału (twarogu), cukru i często mąki. To zabójstwo dla organizmu. Bardzo ciężko się to trawi.

– Co z produktami mięsnymi?
– Produkty mięsne należy starannie wybierać. Jeśli nie jesteśmy pewni ich pochodzenia, zwłaszcza teraz w czasach, kiedy dużo się mówi o problemach z jakością wędlin, skupiłabym się na mięsach domowo przygotowywanych, doprawionych ziołami. Zrezygnowałabym z pieczywa. Nie ma sensu dopychać się chlebem lub bułkami, jeżeli mamy różne smakowitości na stole. Pieczywo utrudnia trawienie mięsa i jajek, dlatego skupmy się na potrawach przygotowywanych bez łączenia ich z chlebem.

– Święta to także ciasta.
– Polacy mają taki zwyczaj, że śniadanie przechodzi w drugie śniadanie. Siedzą cały czas przy stole. Znika część śniadaniowa i pojawia się część deserowa. Królują mazurki, babki. Ważne jest, żebyśmy zachowali odstęp między jedzeniem. Deser zjedzony zaraz po śniadaniu, w czasie krótszym niż godzina, będzie nam blokował to śniadanie. Żołądek nie zdąży sobie poradzić ze śniadaniem, a już będzie musiał sobie poradzić z trawieniem ciast. Tradycyjne ciasta wielkanocne są dla nas bardzo korzystne. Możemy sobie pozwolić na kawałek sernika, jeżeli do tego będziemy pić napój, który nam ułatwi trawienie. Na przykład naturalna gotowana kawa. Zniweluje ten słodki smak, który dla naszego żołądka nie jest korzystny.

– Tradycją jest żurek na białej kiełbasie.
– Radzę jednak z tej kiełbasy w żurku zrezygnować. Najlepiej ugotować postny żurek i dodać do tego jajko. Podpowiadam też, że do takiego żurku dobrze jest dodać trochę pietruszki lub szczypiorku. A smak wędzonki w zupie można uzyskać gotując na tofu wędzonym. Żurek musi być jarski, aby odkwasił nasz organizm. Natomiast kiełbasę wielkanocną można zjeść na kolejny posiłek.

– Jakie odstępy zachować między posiłkami?
– Dobrze robić sobie około trzygodzinne przerwy między kolejnym zasiadaniem za stołem. No i nie powinniśmy jeść późno wieczorem, przed pójściem spać. Warto się przejść, dotlenić. W nocy ciało się regeneruje i oczyszcza, więc wieczorny posiłek nie powinien być zbyt obfity.

– Czy w trakcie posiłku należy coś pić?
– Ważne, żebyśmy nie popijali dań sokami warzywnymi czy owocowymi. Sok pomarańczowy zostawiamy sobie na późniejszą porę, nie w trakcie śniadania. Na pewno nie polecam napojów gazowanych i soków skoncentrowanych, które są z dodatkową ilością cukru. Najbezpieczniejszym napojem popijanym w trakcie posiłku jest gorąca przegotowana kawa. Na pewno herbaty ziołowe, które wrażliwsze osoby powinny sobie przygotować na bazie kopru włoskiego, majeranku, kminku, tymianku. Wypite po cięższym posiłku będą nam przyspieszały trawienie. Wrażliwsze osoby mogą mieć przygotowany kminek z majerankiem i do tych kontrowersyjnych dań połknąć łyżkę takiego suszu i popić przegotowana wodą. Ewentualnie dobre wytrawne wino do posiłku.

– Święta to czas spotkań towarzyskich, na których pojawia się różnego rodzaju alkohol. Jak go umiejętnie pić?
– Przede wszystkich nie łączyć tych alkoholi, nie robić drinków. Jeżeli już to alkohol czysty. W święta zachowujemy umiar. Święta powinny kojarzyć się z prostotą.

– Jak wrócić do właściwego odżywiania po świętach?

– Dobrze zrobić sobie kilka dni postu poświątecznego. Warto wówczas przejść na dietę jarską, żeby pomóc wątrobie dojść do siebie po świętach, wprowadzić kaszę jaglaną, wprowadzić warzywa, powstrzymać się od produktów mięsnych. Bez nabiału i bez słodyczy.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Surówka z rzodkiewki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto