Najsłynniejsze rodziny muzyków

Początek dynastii dał mistrz walca Johann Strauss, zwany starszym. Kiedy miał 21 lat urodził mu się syn, który otrzymał imię po ojcu. Strauss nie chciał przekazywać pierworodnemu miłości do muzyki. Matka młodego Straussa, Anna, na prośbę chłopca posyłała go na lekcje gry na skrzypcach, do kapelmistrza w orkiestrze ojca.

Młodszy Strauss debiutował w wieku 19 lat jako dyrygent. Bardzo szybko jego popularność przewyższyła sławę ojca. Gazety pisały o międzypokoleniowym pojedynku. Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja w rodzinie Mozartów. Tam rodzice dbali o edukację muzyczną dzieci.

Wolfgang Amadeusz Mozart, od czwartego roku życia, uczył się pod kierunkiem swego ojca gry na klawesynie, skrzypcach i organach. Miał starszą o cztery lata siostrę Marię Annę, która występowała jako cudowne dziecko, popisując się grą na klawesynie.

Najbardziej zdumiewającą w historii była jednak rodzina Jana Sebastiana Bacha. Przez ponad dwieście lat w rodzinie tej byli muzycy i kompozytorzy. Ojciec Bacha, wujkowie i starszy brat, byli zawodowymi muzykami. Dalsi krewni również. Trzech synów stało się ważnymi muzykami i kompozytorami swoich czasów. Jan Sebastian Bach był ósmym, ostatnim dzieckiem Johanna Ambrosiusia Bacha, muzyka miejskiego i Marii Elizabeth Lammershirt. Grał na klawesynie i skrzypcach. Zasłynął jako wirtuoz organów.

W Polsce, jedną z najbardziej znanych rodzin muzyków, są Pospieszalscy. Kiedy dzisiejsi dorośli Pospieszalscy byli małymi brzdącami, mieszkali w domu parafialnym na plebanii św. Barbary w Częstochowie, gdzie w miejscu telewizora stało pianino.

Dużo muzykowali przy różnych okazjach, szczególnie gdy zbliżały się święta Bożego Narodzenia. Z czasem dzieci dorastały, tworzyły własne piosenki i trafiły do szkół muzycznych. Zainteresowania, umiejętności i warsztat klasyczny wszystkich członków rodziny, umożliwiał im przerabianie kolęd na własną nutę. Znalazł się w nich rock’n’rollowy temperament, etniczne klimaty i jazzowe improwizacje. To właśnie kolędy przyniosły Pospieszalskim największą popularność.