Najpierw podwyżki w przedszkolach, a teraz dodatkowe opłaty za breloczki

W listopadzie w Przedszkolu Publicznym nr 14, zgodnie z nowymi przepisami, zacznie działać system rejestracji czasu pobytu dziecka. Na tablicy ogłoszeń pojawiła się informacja, która wywołała zamieszanie.

– Podano, że koszt jednego breloczka, który trzeba będzie przykładać do czujnika to 10 zł. – pisze w liście do redakcji jedna z mam. – Zastanawiam się, czy finansowanie systemu rejestracyjnego w przedszkolu publicznym to obowiązek rodziców, czy raczej magistratu.

Poprosiliśmy o wyjaśnienie urząd miasta. Potwierdzono nam, że zainstalowanie czytników ewidencji czasu pobytu dziecka w przedszkolu jest finansowane przez wydział oświaty magistratu. Inaczej jest z kartami.

– Każde przedszkole otrzymało jednakową kwotę, która została uzgodniona z dyrektorami przedszkoli. Decyzja o zainstalowaniu czytnika oraz forma odpłatności za karty była uzgadniana przez dyrektora każdego przedszkola z radami rodziców – mówi Robert Grabowski z magistratu.

Poprosiliśmy o komentarz panią dyrektor.

– Każdy rodzić otrzymuje u nas jeden breloczek. Opłata, o której mowa dotyczy dodatkowego breloczka dla taty czy babci – wyjaśnia Ewa Klonowska– Syryca, dyrektor przedszkola przy ul. Bandurskiego. – Rozwiązania są różne, każde przedszkole ma prawo wyboru. My zdecydowaliśmy się na breloczek, gdyż jest on wygodny w użyciu. Inne placówki mają np. karty. Opiekun przy jego wejściu i wyjściu będzie musiał zbliżyć go do czytnika. Organizowaliśmy zebrania z radą rodziców, były konsultacje. Nie wiem skąd to nieporozumienie. Jestem otwarta na rozmowy, zapraszam, wszystko wyjaśnię.

Nowe zasady opłat za przedszkola – czy te, które funkcjonowały wcześniej, były złe?
Czytaj więcej w raporcie w czwartkowym, papierowym wydaniu MM Moje Miasto Szczecin.

Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook