MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Najlepsze są gobliny

rduchowski
rduchowski
Figurki orków, elfów, ogrów - to wszystko, co potrzebne jest do udanej gry bitewnej. „Warhammer Fantasty Battle” to pasja Michała Kozaka.

Michała od zawsze interesowało rycerstwo i średniowiecze, dlatego gra strategiczna w takim klimacie musiała mu się podobać. Zaczęło się od zbierania figurek. Michał nie znał wtedy jeszcze zasad gry. Dlatego wymyślał je sam. Jedynym miejscem, w którym było można wtedy spotkać zapaleńców takiej gry był Cybersmok.

– Poznałem tam ludzi, którzy są zafascynowani grą tak samo, jak ja – śmieje się Michał. – Do dziś spotykamy się w każdą niedzielę w Maneartufakturze.

Żeby zagrać nie trzeba mieć żadnej planszy. Wystarczy zwykły stół. Najważniejsze są figurki.

– Mam ich już sto osiemdziesiąt. Każda jest inna. Najbardziej lubię orki i gobliny.

Wzory i modele figurek zmieniają się z każdą edycją gry - teraz jest już dziewiąta. Czasem przyjemniejsze niż sama gra jest malowanie figurek. Michał pomalował wszystkie sam, specjalnymi farbami. Wychodzi mu to bardzo zręcznie, dlatego koledzy często proszą, żeby pomalował także ich figurki.

"Warhammer" to jednak bardzo drogie hobby. Jedna metalowa figurka kosztuje blisko 20 zł. Plastikowe są tańsze: za cały oddział, czyli około 17 figurek, trzeba zapłacić 100 zł. Sporo kosztują też książki, w których opisane są zasady gry.

– Kiedyś były wydawane tylko po angielsku – wspomina Michał. – Dlatego szybko nauczyłem się tego języka.

Na stole powinny też pojawić się przedmioty symulujące przyrodę. Michał sam zrobił sztuczne skały, zamki, budynki i wioski.

– Wiele osób zarzuca mi, że moje hobby jest dziecinne. Podobnie było z rodzicami, dopóki tata nie pojechał na turniej. Okazało się, że ta gra jest sposobem na życie dla wielu osób. Nawet takich po pięćdziesiątce.

od 7 lat
Wideo

Odszedł Janusz Rewiński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto