Żeby zostać marynarzem, dzieci musiały najpierw przejść specjalny egzamin – zaśpiewały piosenkę, odpowiedziały na pytania dotyczące przedszkola i zjadły plasterek misiowej cytryny z cukrem.
Maluchy były bardzo dzielne i doskonale wywiązały się z zadania. Po uroczystym ślubowaniu i pasowaniu na marynarza, dostały pamiątkowe dyplomy oraz kubusiową maskotkę. Rodzice, którzy przyszli na uroczystość, musieli obiecać swoim pociechom, że zawsze będą ich słuchać i poświęcać dużo czasu.
- Składałam taką obietnicę po raz pierwszy – mówi Agnieszka Lam, mama Adriana. – Na pewno dotrzymam słowa.
Po uroczystości dzieci bawiły się wspólnie z Kubusiem Puchatkiem na jego pierwszych urodzinach. Maluchy recytowały wierszyki i śpiewał piosenki. Na wszystkich twarzach malował się uśmiech.
Magdalena Ratajczak
Fot. Adam Słomski
Więcej zdjęć:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?