Zarządowi klubu nie zależy na pełnych trybunach – taki wniosek już się wręcz narzuca.
4,5 tysiąca widzów na Polonii Bytom, 3,5 na Warcie Poznań, ponad 3 na Sandecji Nowy Sącz oraz też około 3 na ostatnim spotkaniu z Olimpią Elbląg – tak słabej frekwencji na wygrywających w Szczecinie Portowcach jeszcze nie było.
To już jest pewne, że widzów odstraszyły karty kibica. Czy ich koszt, czy ich wyrabianie? Zapewne jedno i drugie. Wniosek jest jednoznaczny: kibiców, którzy chcą oglądać mecze I-ligowej Pogoni którzy zgodzą się na wszystko, by być na stadionie, jest znacznie mniej, niż wszyscy się spodziewaliśmy – około 3 tysięcy.
Argument, że problemem był okres wakacyjny odpadł po ostatnim spotkaniu z Olimpią Elbląg. Kibice nie akceptują obecnego sposobu wejścia na stadion. Pogoń mimo zwycięstw, nie jest obecnie na tyle wartościowym towarem, aby widzowie chcieli męczyć się z kartami kibica.
Zobacz też: Pogoń wiceliderem, a na trybunach tylko najwierniejsi [zdjęcia]
Wprowadzenie kart okazało się tragiczne w skutkach. Ale zarząd Pogoni nie potrafi przyznać się do błędu. Albo nie chce. Przecież problem można rozwiązać w rozmaity sposób – np. ufundować karty kibicom, rozdać je w konkursach, wprowadzić jakieś zniżki na ich zakup, wyrabiać je w miejscowościach poza Szczecinem, by wyjść do kibiców, itp.
Zarząd klubu jakby czeka. Na co? Może na awans do ekstraklasy. Może liczy, że wizyty w Szczecinie najlepszych polskich zespołów zmuszą kibiców do wyrabiania kart. Jednak na razie jest I liga i należy zrobić coś już teraz – by zmienić smutny widok pustych trybun.
Zobacz: ADAMEK - KLICZKO TRANSMISJA RTL ONLINE FREE ZA DARMO
Podobno co trzy głowy, to nie jedna. Liczymy zatem, że wiceprezes Grzegorz Smolny (z lewej), prezes Jarosław Mroczek (w środku) i wiceprezes Artur Kałużny (z prawej) znajdą szybko rozwiązanie problemu pustych trybun na stadionie podczas meczów Portowców.
Fot. Marcin Bielecki
Krzysztof Dziedzic
[email protected]
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Jaga i Śląsk powalczą o mistrza!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?