Agata Przybinda przyszła na Arkonkę z trójką dzieci: trzyletnim Szymonem, czteroletnim Łukaszem i pięcioletnią Natalką.
- Taka pogoda, niech dzieciaki korzystają – mówi pani Agata. – Nie wiadomo, jak długo jeszcze będzie ciepło.
Z dobrej pogody najbardziej cieszą się dzieci.
- Super jest – mówi Natalka – Najfajniej pływa się na kołach!
Wypoczywających szczecinian widzieliśmy także na plaży przy jeziorze Głębokim. Najwięcej przyszło rodzin z dziećmi. Spotkaliśmy dwudziestomiesięcznego Justina z rodzicami.
- Dwa dni temu byliśmy nad morzem, ale pogoda niestety nie dopisała – mówi tata Jerzy Bukowski. – A teraz? Wszyscy od razu wskakują do wody.
Mały Justin nie kąpie się jednak w jeziorze. Ma swój własny malutki basenik. Jego rodzice doceniają, że w Szczecinie są miejsca, gdzie można wolny czas spędzić nad wodą.
- Na Głębokim jest lepiej, bezpieczniej, niż kilka lat temu – mówi Asia Majcher, mama chłopca. – są ratownicy, jest brodzik. W sobotę także przyjechaliśmy nad jezioro, kiedy mamy wreszcie pogodę, to trzeba ją wykorzystać. A na maluszka trzeba uważać – smarować go kremem z filtrem i uważać, żeby za długo nie przebywał na słońcu.
Tuż za bramą kąpieliska spotkaliśmy dwóch odpoczywających rowerzystów.
- Nie lubię siedzieć bez ruchu – mówi Dariusz Frankowski, który na przejażdżkę wybrał się z jedenastoletnim synem Tomkiem. - Teraz musimy zjeść coś słodkiego, żeby się wzmocnić.
- Przyjechaliśmy z osiedla Kaliny. Planujemy objechać jezioro dookoła – mówi Tomek. – To pierwsze nasza wyprawa w tym sezonie, następnym razem trasa będzie dłuższa.
Jednak mieszkańcy Dąbia nie mogą skorzystać z kąpieliska mimo pieknęj pogody. Dostepny jest tylko brzeg jeziora. Powodem jest podejrzana substancja znaleziona w niedzielę rano w wodzie przez ratowników. Straż pożarna zebrała ciecz z jeziora, ale zdecydowano, że do czasu zbadania czystości wody przez Sanepid będzie wywieszona czerwona flaga.
Zobacz więcej zdjęć:
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?