Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego już od dłuższego czasu był nagabywany przez mieszkańców ulicy w sprawie dziury w jezdni. Za każdym razem obiecywał co prawda pomoc, ale od trzech lat dziura jak była, tak jest. Tylko z roku na rok jest większa.
- Ulica Szczepowa to droga przelotowa, na skróty - mówi Józef Toczek, mieszkaniec ulicy. - Tędy jeżdżą ludzie do kościoła, wożą dzieci do szkoły. Ruch jest spory. Tak się złożyło, że przed moim domem zaczęła pojawiać się dziura. Najpierw była niewielka, ale z każdym miesiącem powiększała się.
Pan Józef opowiada, że zimą, kiedy odśnieżał chodnik i część jezdni, razem ze śniegiem zmiatał również części od amortyzatorów samochodowych.
- Często zdarzało mi się sprzątnąć w ten sposób jakieś śruby - opowiada. - To prosta ulica, a kierowcy często tędy pędzą, nie zwalniają, a później na takiej dziurze gubią różne części.
Pan Józef skarży się, że właściciele aut, którzy z impetem wpadają w dziurę mają pretensje do niego i uważają, że skoro ubytek jest przed jego domem, to właśnie on powinien coś z tym zrobić.
Pan Józef wraz z żoną Elzbietą wielokrotnie dzwonili do ZDiTM i prosili o interwencję.
- Nawet nagrywaliśmy się na sekretarkę - podkreśla pani Elżbieta.
Gdy zgłosiliśmy sprawę do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego od razu otrzymaliśmy odpowiedź.
- Dziękujemy za przekazaną informację - powiedziała nam Marta Kwiecień-Zwierzyńska ze ZDiTM-u. - Ubytek niezwłocznie zostanie zgłoszony do usunięcia.
Do sprawy oczywiście wrócimy.
13. Zlot Zabytkowych Volkswagenów w gminie Kowal
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?