Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na tym przejściu przechodnie naprawdę mają problem

Marek Rudnicki
Tu naprawdę trudno przejść, gdy jest się starszą osobą. Chodzi o przejście dla pieszych przez tory na ulicy Kardynała Księdza Stefana Wyszyńskiego w Szczecinie, w pobliżu przystanków tramwajowych i autobusowych. Żadna obietnica natychmiastowej interwencji i naprawy ubytków nie padła ze strony ZDiTM.

Szczególnie wieczorem, a teraz zmierzch zapada szybko, na przejściu można uszkodzić nogi, zwichnąć lub złamać.
Wyrobiska wokół szyn są szerokie i bardzo głębokie. Dodatkowo trasą wzdłuż torów tramwajowych jeżdżą co kilka minut autobusy, mające wspólny przystanek z tramwajami. Tym samym zapadlisko każdego dnia się pogłębia.

- Przekazałam zgłoszenie do realizacji - informuje Hanna Pieczyńska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. - Nie posiadam informacji, kiedy miejsce to zostanie naprawione.

Praktyka dowodzi, że ekipa sprawdzająca takie miejsca może je zakwalifikować „do bieżącej realizacji”, o ile uzna, że miejsce jest dla ludzi niebezpieczne.

Mamy wątpliwości

Podobnych miejsc w Szczecinie jest sporo. Jedne są w gorszym stanie, drugie w lepszym.

To opisywane przez nas na ulicy Wyszyńskiego, wymaga naszym zdaniem natychmiastowej interwencji, ale czy ta zostanie szybko podjęta?

Mamy co do tego wątpliwości. Zrodziły się one po zapowiedziach wiceprezydenta Marcina Przepiery, który w wywiadzie dla "Głosu Szczecińskiego", mówił o najbliższych inwestycjach i czasie ich rozpoczęcia. W tym o tej, która obejmie ten właśnie teren.

- Tramwaje Szczecińskie będą na przełomie stycznia i lutego rozstrzygać przetarg na zmianę torowiska na Mickiewicza, ogłoszony jest już kolejny na plac Szarych Szeregów i Wyszyńskiego - informował wiceprezydent i dodawał, w kontekście regionu z opisywanym powyżej przejściem: - W przyszłym roku pewnie będzie to Niepodległości i Wyzwolenia, aż do Dworca Niebuszewo.

Jeżeli dopiero w przyszłym roku, to czy miasto zdecyduje się już teraz dokonać solidnej naprawy (i wydać na to spore pieniądze), czy zrobi tylko prowizorkę zasypując dziury żużlem, który autobusy szybko wykruszą?

Niby jest „alert”

Teoretycznie szczecinianie mogą zgłaszać takie miejsca na stronie ZDiTM w aplikacji „Alert”.

- Wystąpienie dziury w drodze powinno jak najszybciej zostać zgłoszone, bo stanowi niebezpieczeństwo - ZDiTM przyznaje na tej stronie. - Dlatego prosimy o zgłaszanie dziur na interwencyjny nr telefonu 91 48 00 401. Uwaga! Numer dyspozytora służy wyłącznie do przyjmowania zgłoszeń, bez możliwości udzielania odpowiedzi na zadawane pytania.

Jest też statystyka, która nie napawa optymizmem. Zgłoszeń oczekujących jest 235, pilnych - 147, zakwalifikowanych do realizacji - 1911, a zaplanowanych - 321.

Można zgłaszać dostrzeżone dziury w drogach, oświetlenie ulic, brak pasów na niebezpiecznych przejściach, złe doświetlanie niebezpiecznych miejsc itp. Pozostaje pytanie, czy zostaną usunięte i w jaki sposób. Wystarczy bowiem przejść po chodnikach miasta, by mieć duże wątpliwości na temat skuteczności działania służb miasta.

WIDEO: Wypadki drogowe - pierwsza pomoc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto