Na szczecinian wciąż czeka ponad 200 mieszkań do remontu

Do 10 stycznia mieszkańcy, którzy starali się o wynajęcie mieszkania komunalnego do remontu - a nie udało im się - mogą składać wnioski jeszcze raz.

Do wynajęcia pozostało 217 mieszkań, głównie na obrzeżach miasta. Koszty remontu wynoszą od 8 tysięcy do 70 tysięcy złotych.

- Na razie wpłynęły 23 wnioski - mówi Sylwia Rogulska, wicedyrektor Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych w Szczecinie.

Na mieszkania do remontu mają szansę jedynie ci, którzy starali się o nie już w ubiegłym roku, ale im się nie powiodło. Wtedy ZBiLK przygotował prawie 600 takich mieszkań. Chętnych było wielu. Każdy mógł wskazać maksymalnie dwa lokale, którymi był zainteresowany. Przez dwa miesiące chętni mogli mieszkania oglądać. Decydowała liczba punktów jakie ZBiLK przyznawał najemcom (decydująca była dotychczasowa sytuacja życiowa rodziny). Największym zainteresowaniem cieszyły się mieszkania w centrum Szczecina i na Pogodnie. Na niektóre było po kilkunastu chętnych.

- Pierwszeństwo miały osoby z największą ilością punktów. Gdy punktów było tyle samo decydowało losowanie - dodaje Sylwia Rogulska.

Co ciekawe dużym zainteresowaniem cieszył się lokal, którego koszty remontu wyceniono na 100 tys. zł. Chętnych było aż dziewięć rodzin. Wynajęto też lokal, w którego remont trzeba zainwestować 90 tys. zł

Teraz zostało 217 mieszkań i 204 rodziny, które w pierwszym etapie nie wybrały żadnego lokalu. Zasady pozostają niezmienne. Wybrane mieszkanie otrzyma osoba z największą liczbą punktów. W przypadku takiej samej punktacji o przydziale zadecyduje losowanie. Nie będzie jednak ponownego oglądania mieszkań.

Z każdą osobą z wykazu telefonicznie kontaktują się pracownicy ZBiLK z informacją o kolejnym naborze.

Nazwiska osób, którym tym razem się poszczęści będą znane na przełomie stycznia i lutego.

A co jeśli znów zostaną wolne lokale?

- Przeanalizujemy ta sprawę z prawnikami. Na pewno nie może być tak, że mieszkania będą stały puste - zapewnia dyr. Rogulska.

Sonia Mrzygłocka