Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na dnie Dąbia spoczywa stuletni parowiec. "Bolek" czeka na wydobycie

Marek Rudnicki
materiały stowarzyszenia
Dąbie ujawnia swoje tajemnice. Na jego dnie spoczywa stuletni parowiec. Pasjonaci żeglugi liczą, że uda się podnieść jednostkę.

Statek przykryty mułem znajduje się na głębokości ośmiu metrów w jednym z kanałów jeziora Dąbie. - Jest w dobrym stanie. To unikalna w skali kraju jednostka tego typu, bo posiada prawdopodobnie kompletne wyposażenie - łącznie z maszyną parową - mówi Aleksander Ostasz ze Stowarzyszenia Dziedzictwo Morza.

Pojawił się pomysł wyciągnięcia jednostki i jej uruchomienia. Jest na to zgoda Zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Koszty wydobycia szacuje się na około 100 tysięcy złotych, koszty wyremontowania i uruchomienia parowca są trudne do oszacowania.

Na początku ubiegłego wieku holownik parowy był typowym "koniem roboczym" w ówczesnych portach. Prawdopodobnie wybudowany w jednej z holenderskich stoczni w 1912 roku. Brak jest zachowanych dokładnych informacji o losach holownika przed 1945 r. W 1927 roku przeszedł remont, podczas którego wyposażono go w maszynę parową Van Smith o mocy 120 KM. Nieznane są jego wojenne losy. W 1947 roku jego wrak został wydobyty z dna Zalewu Wiślanego i wyremontowany w Stoczni Rzecznej w Elblągu.

Od 1948 roku już jako "Bolek" figuruje w spisie jednostek w Urzędzie Morskim w Gdańsku. W 1950 przekazany zostaje Przedsiębiorstwu Robót Czerpalnych i Podwodnych w Gdańsku. 6 lat później pojawił się Bazie Sprzętu PRCiP w Szczecinie. Pod koniec lat 60. przekazany Lidze Obrony Kraju w Szczecinie. I tu jego losy się urywają. Dlatego osoby posiadające wszelkie informacje na temat holownika, jego losów przed- jak i powojennych, przyczyn jego zatopienia proszone są o kontakt ze Stowarzyszeniem Dziedzictwo Morza na email [email protected] lub pod numerem tel 601 402 400.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto