Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na co czeka 214 tysięcy szczecinianek?

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Nie ma już tradycji wręczania goździków, ale drobne upominki wciąż są mile widziane. – Każda okazja jest dobra, żeby otrzymać kwiaty – śmieją się Magda Szczepaniec i jej mama Halina z Gumieniec.

Halina Szczepaniec wspomina, jak dzień kobiet obchodzono dawniej.

- Zawsze było trochę sztucznie. Obowiązkowo każda pani musiała otrzymać tego dnia goździka lub tulipana. Później wszystkie pracownice musiały potwierdzić odbiór kwiatka w księgowości. Były też rajstopy, ale to wcale nie było głupie. Wtedy był to towar deficytowy. Na ulicy nie było mężczyzny, który nie niósłby kwiatka.

Pani Halina przyznaje, że lubi dostawać kwiaty, a każda okazja jest dobra. Najważniejsze, żeby były dane od serca.

- Dzień kobiet widać szczególnie w sklepach – przyznaje Magda, córka pani Halinki. – To święto handlowców. Ja nie obchodzę tego święta i żadnych kwiatów ani prezentów nie oczekuję.

Panie zastanawiają się nad  tym jak powinien wyglądać wymarzony dzień kobiet: bez szaleństwa, ale za to może romantyczna kolacja, kino, teatr, albo spacer, jeśli dopisze pogoda. 

- Od dziadka zawsze dostawałyśmy na dzień kobiet czekoladki już z samego rana – wspomina Magda. - Bardzo się cieszyłyśmy, to było urocze. Myślę, że nawet, jeśli kobiety twierdzą, że nie lubią tego święta, to na pewno każdej jest miło kiedy dostaje kwiaty, czy jakiś upominek. Każda z nas chce się czuć wyjątkowo.


od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto