Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie krzaki rozsadzają groby

Redakcja MM
Redakcja MM
– Jeśli nie uporządkujemy przepisów, lada moment wyrośnie nam tu ...
– Jeśli nie uporządkujemy przepisów, lada moment wyrośnie nam tu ... Marcin Bielecki
– Jeśli nie uporządkujemy przepisów, lada moment wyrośnie nam tu busz – ostrzega miejski ogrodnik.

Roślinny bałagan zapanował pomiędzy cmentarnymi alejkami. Chodzi o rosnące na dziko krzewy.

– Zgodnie z regulaminem cmentarza każdy, kto chce posadzić nowy krzaczek powinien zapytać nas o zgodę – mówi Monika Bąk, rzecznik Zakładu Usług Komunalnych w Szczecinie.

W praktyce wygląda to tak, że roślinność pojawia się niemal w każdym wolnym zakątku cmentarza. I to w bardzo przypadkowych miejscach. Dominują ozdobne
krzewy i strzeliste tuje.

– Ich korzenie rozrastają się tak mocno, że bez problemu wchodzą aż do grobowych dołów. Często rozwalają nagrobne płyty – opowiadają bywalcy nekropolii.

Najgorzej jest w tak zwanej nowej części cmentarza. Tam gdzie jeszcze stoją świeże mogiły, błyskawicznie pojawiają się młodziutkie roślinki.

– Dzięki temu odgrodzimy się trochę od sąsiednich grobów. Pomnik będziemy stawiać dopiero w przyszłym roku. Jak nam te tuje podrosną, to będziemy mieć taki zaciszny kącik, żeby spokojnie się pomodlić – mówi Elwira Krzysiak ze Szczecina.

Inaczej do całej sprawy podchodzi Grażyna Droździk. Jej zdaniem dziko sadzone rośliny są marnym ozdobnikiem. Za to szkód mogą wyrządzić bardzo wiele. Jako przykład podaje jeden z rodzinnych grobowców.

– Obok ktoś posadził dzikie drzewko. Gałęzie zasłaniały nam pomnik, widać już było korzenie. Dlatego sami musieliśmy je wykopać, bo lada moment zryłyby nam pół grobowca – przyznaje kobieta. Podobnie postępują inni mieszkańcy. Twierdzą, że cmentarna roślinność od dawna wymyka się spod kontroli.

Zakład Usług Komunalnych zapewnia, że już od dawna próbuje uporządkować cmentarną roślinność. Niewykluczone, że skutecznym straszakiem za łamanie regulaminu mogłoby być mandaty. Regulamin nie przewiduje jednak takich kar. Rozwiązaniem okazać się może dodatkowy pargaraf. Aby jednak zapis nabrał mocy prawnej, ZUK musi wnioskować o zmianę do prezydenta Szczecina.

– Dokument taki dotąd do urzędu nie wpłynął. Żaden z radnych nie składał także interpelacji w tej sprawie – tłumaczy Rafał Miszczyk z biura rady miasta szczecińskiego magistratu.

– Przy grobie mojego syna nie zamierzam sadzić żadnych krzaków. Obok rosną już dość duże drzewka. Jeśli wyrosną dodatkowe, to będzie tu bardzo ponuro – uważa Grażyna Droździk.

Fot. Marcin Bielecki

Agnieszka Grabarska
[email protected]


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto