Muzeum Morskie coraz bliżej

Aby inwestycja doszła do skutku miasto musi przekazać należącą do niego działkę zarządowi województwa. Jest on organem prowadzącym dla Muzeum Narodowego, którego oddziałem ma być muzeum morskie. W czwartek o projekcie tym dyskutowali radni z aż trzech komisji: edukacji i kultury, rozwoju, promocji i gospodarki morskiej oraz budownictwa. Wszyscy zgodnie poparli plan wydzierżawienia działki.

- Nasi prawnicy negocjują już ostatnie punkty umowy – mówi wiceprezydent Tomasz Jarmoliński. – Dzięki dzisiejszej decyzji radnych może ona zostać podpisana w ciągu kilu najbliższych tygodni.

Jak tylko się to stanie dyrektor Muzeum Narodowego będzie mógł rozpisać konkurs na projekt architektoniczny nowego gmachu. 14 milionów euro na jego budowę pochodzi ze środków unijnych i musi być wykorzystane do 2013 roku.

Nowe muzeum ma stanąć na prawym brzegu Odry, tuż przy Trasie Zamkowej.

- W budynku na pewno powinny znaleźć się dwie hale wystawowe, po ok. 1500 m. każda, a także sala konferencyjna z otwartym widokiem na rzekę – mówi dyrektor Muzeum narodowego, Lech Karwowski. – Ważne będzie również to, żeby jego fasada żyła w nocy: może to być podświetlenie albo np. specjalne ekrany.

W skład muzeum wszedłby również mniejszy budynek, który obecnie stoi na działce. Jak zapowiada dyrektor, po niewielkim remoncie, już w 2010 roku mogłyby tu być prezentowane wystawy czasowe.

Dyrekcja muzeum ma też już konkretne plany dotyczące działania muzeum morskiego, dla którego wymyślono nazwę – Muzeum Fal.

- Jego znakiem rozpoznawczym powinna być wystawa edukacyjna, na kształt centrum Kopernika czy Muzeum Powstania Warszawskiego – wyjaśnia Lech Karwowski. – Specyfiką naszego muzeum będzie unaocznienie zjawisk i praw fizycznych rządzących morzem.

Oprócz ekspozycji interaktywnej w placówce mają też być dotychczasowe zbiory muzeum związane z historią żeglarstwa.