- Przyjechał do mnie gość z Berlina i podśmiewał się, że za oknem mamy widok jak z obozu - mówi Tadeusz Dynek z Przyjaciół Żołnierza.
Mieszka w bloku 14-22, którego okna wychodzą na ulicę. Widok zasłonięty jest przez wysokie na ponad 3 metry ekrany dźwiękoszczelne. Powstały przy okazji budowy odcinka obwodnicy śródmiejskiej. Mają chronić mieszkańców okolicznych budynków przed hałasem, bo ruch na ulicy zwiększył się kilkukrotnie.
- Szkoda, że nie są przezroczyste – mówi Katarzyna Rogowska z ulicy Bandurskiego. – Na pewno wyglądałyby znacznie estetyczniej.
Ekrany są utrapieniem lokatorów mieszkających poniżej drugiego piętra.
- Podobno plan był taki, by ekrany były przezroczyste do połowy – mówi Damian Kawecki. - Niestety swoje zastrzeżenia zgłosili ekolodzy, którzy obawiali się by ptaki się o nie nie rozbijały.
- W innych częściach Szczecina ściany są przezroczyste, ale namalowane są na nich sylwetki drapieżnych ptaków, które odstraszają zabłąkane zwierzęta – mówi Tadeusz Dynek.
Większość mieszkańców jest przekonana, że ściany miały być przezroczyste, ale zostało to zmienione w trakcie budowy.
Jacek Kalinowski z firmy Energopol, kierownik budowy odcinka obwodnicy przy Przyjaciół Żołnierza nie kryje oburzenia.
- To plotka. Ekrany nigdy nie miały być przezroczyste – mówi kierownik budowy. – Projekt przewidywał ekrany zielone i został zrealizowany.
Mimo tych zastrzeżeń mieszkańcy przyznają, że ekrany dźwiękoszczelne spełniają swoją funkcję.
- Rzeczywiście jest znacznie ciszej – mówi Anna Rzepicka z Przyjaciół Żołnierza. – Głośniej było nawet wtedy, gdy Przyjaciół Żołnierza było jednopasmówką.
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?