Zgodnie z nowym regulaminem firmy Multimedia, klienci firmy płacą tylko za te usługi, które otrzymują.
- Dlaczego więc mam płacić za internet, który cały czas odłączają? – żali się pan Paweł. – To wielka loteria: będzie czy nie. Kiedy do nich dzwoniłem, mówili, że mają 48 godzin na usunięcie awarii. Czy to oznacza, że co dwa dni mogę nie mieć internetu i wszystko jest w porządku?
W siedzibie firmy pan Paweł czekał półtorej godziny w kolejce, żeby złożyć reklamację. 4 maja napisał, że 13 i 26 kwietnia nie miał internetu. Został odesłany z kwitkiem. Reklamacja z dnia 30 maja dotyczyła przerwy w dostawie internetu od 27 do 29 maja. Odpowiedź jeszcze nie przyszła. Według przepisów firma miała na to 14 dni.
- Miesięcznie płacę za internet 55 zł – mówi pan Paweł. – Korzystają z niego przede wszystkim moje dzieci, to potrzebne do nauki. Kiedy jesteśmy odcięci od sieci, utrudnia to nam normalne funkcjonowanie.
Pracownik firmy Multimedia powiedział panu Staniszewskiemu, że przerwy w dostępie do internetu mogą wynikać z wirusa w jego komputerze.
- Nie chce mi się w to wierzyć, bo po każdej mojej interwencji sieć się nagle pojawiała, jakby naprawili jakąś usterkę - mówi nasz Czytelnik. - Moim zdaniem problemy wynikają z małej przepustowości. Ktoś powinien to monitorować. Powinniśmy płacić tylko za to, co rzeczywiście wykorzystaliśmy.
Niestety firma Multimedia nie odpowiedziała na nasze pytanie w tej sprawie. Sprawę będziemy kontynuować w kolejnym numerze Mojego Miasta.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?