Od razu po zamieszczeniu artykułu o „wariujących” sygnalizatorach ekipa pogotowia energetycznego pojechała na miejsce.
Okazuje się, że światła ostrzegające przed zbliżającym się tramwajem na placu Grunwaldzkim i rondzie im. W. Siwka działają na podczerwień. Oznacza to, że w momencie, kiedy tramwaj zbliża się do ronda światło czerwone włącza się automatycznie. Tramwaj musi znaleźć się w zasięgu czujnika podczerwieni, niestety urządzenia te nie są doskonałe i jeśli dzieje się to szybko, sygnalizatory reagują z opóźnieniem.
- Motorniczy zostaną pouczeni, żeby wjeżdżając na rondo robili to wolniej – tłumaczy Zbigniew Dąbrowski z Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego. – Poza tym wszystko działa jak należy. Sprawdziliśmy to, bo wiemy, że awarie się zdarzają. Przynajmniej raz w tygodniu prowadzimy takie kontrole, ale oczywiście czekamy na wszystkie sygnały o usterkach.
Fot. Adam Słomski
Czytaj też:
Materiał demolka:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?