Mężczyzna posiadał dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami mechanicznymi. Dziś prawdopodobnie usłyszy zarzuty.
Ponadto wstępne badanie wykazało, że prowadził pod wpływem amfetaminy. Jeżeli biegły potwierdzi te wyniki, to zostanie mu przedstawiony kolejny zarzut - za kierowanie pod wpływem narkotyku.
Do zdarzenia doszło w środę, około godz. 20. Policjanci patrolujący pl. Żołnierza zauważyli kierującego motocyklem kawasaki.
Gdy mężczyzna zorientował się, że policjanci dali mu sygnał świetlny do zatrzymania, gwałtownie przyspieszył i pojechał w kierunku pl. Rodła.
- Tam przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle i pojechał dalej al. Wyzwolenia - mówi sierż. Mirosława Rudzińska. - Policjanci ruszyli swoimi motocyklami za mężczyzną. Nie reagując na polecenia policjantów mężczyzna rozwinął prędkość 200 kilometrów na godzinę. Zatrzymał się dopiero po tym, jak na łuku drogi nie zapanował nad pojazdem i uderzył w bok audi.
W wyniku kolizji nikt nie ucierpiał, kierujący kawasaki - 21-letni mieszkaniec Szczecina - był jedynie lekko poobijany.
Jego motocykl został odholowany na parking.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?