Morze wygrywa po dramatycznym meczu

Wszystko w tym spotkaniu rozpoczęło się idealnie dla naszego zespołu. W pierwszym secie gra była bardzo wyrównana aż do samej końcówki. Morze wygrało w tej partii głównie dzięki dobrej grze blokiem.

W kolejnych dwóch setach losy meczu zupełnie się odwróciły. Początkowo gra znów była wyrównana, ale goście szybko przejęli inicjatywę na boisku i wyszli na prowadzenie, które utrzymali do końca tej partii. W trzecim secie zdecydowanie dominowali, chociaż Morze starało się w samej końcówce odrobić straty - było już za późno. Goście znów triumfowali i prowadzili w całym spotkaniu.

Dobra gra w końcówce trzeciej partii była niezłym prognostykiem przed dalszą częścią meczu. Trener Zdzisław Gogol wprowadził na boiska Macieja Kwaśniaka i ta zmiana okazała się strzałem w dziesiątkę. Po jego asach Morze prowadziło 6:1. Taka zaliczka wystarczyła na resztę partii i nasi siatkarze doprowadzili do remisu. O losach spotkania miał rozstrzygnąć tie brake.

Ostatnia część meczu znowu należała do naszego zespołu. Początkowo Orzeł starał się jeszcze nawiązać walkę, jednak przy stanie 11:8 dla Morza, goście zupełnie się poddali. Szczecinianie wykorzystali chwilę słabości rywali, pewnie zdobywali kolejne punkty i wygrali całe spotkanie.

Było to drugie zwycięstwo naszych siatkarzy w tym sezonie. Już we wtorek Morze rozegra kolejny mecz. Tym razem pojadą do Piły gdzie zmierzą się z tamtejszym Jokerem.