Woda w jeziorze nie jest jeszcze typowo "morsowa". Ma około 9-10 stopni Celsjusza, ale zdaniem miłośników zimnej kąpieli też hartuje i pomaga utrzymać dobra kondycję i zdrowie.
Wśród zażywających zimnych kąpieli był dziś 9-letni Kuba. Morsuje od dwóch lat.
- Ciocia mnie w to wciągnęła i mi się spodobało. Nie od razu oczywiście wszedłem do wody jak reszta "morsów". Trochę się przygotowywałem, czyli wchodziłem etapami. To bardzo fajna sprawa - mówił.
Szczecińsko-policki Klub Morsy im. Zbyszka Ulatowskiego sezon rozpoczął miesiąc temu, ale zgodnie z tradycją, członkinie i członkowie klubu spotykają się w jeziorze w każdą sobotę przed południem. I tak ma być do kwietnia jeśli pogoda nie będzie płatać figli.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?