Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mogliśmy się zaczadzić

tkuczynski
tkuczynski
Całe mieszkanie było zadymione – skarży się pan Marian. – Musieliśmy w nocy uciekać z domu, bo sąsiedzi palili śmieci w piecu!

To był wieczór jak każdy. Pan Marian był w domu z całą rodziną. Wszyscy szykowali się do spania, kiedy z pieca zaczął wydobywać się gryzący dym. Sytuacja stawała się dramatyczna. W domu z minuty na minutę robiło się czarno. A w pokoju obok spał trzymiesięczny prawnuczek.

– Nie wiedzieliśmy, co robić. Uciekać, czy ratować mieszkanie? – mówi Jadwiga, żona pana Mariana. – Pootwieraliśmy okna i drzwi. Dzwoniliśmy na policję i pogotowie lokatorskie, ale nikt nie chciał nam pomóc! Wnuczka z dzieckiem przeniosła się na kilka dni do ciotki, do sąsiadki trafił pies, a pozostała część rodziny próbowała doprowadzić mieszkanie do porządku.

– Wszystko było czarne od dymu, a smród nie do opisania – skarży się pani Jadwiga. – Nie mogliśmy spać, ciągle bolały nas głowy.

Rodzina twierdzi, że nikt nie chciał im pomóc, dlatego sami postanowili sprawdzić, co było przyczyną wypadku. Okazało się, że sąsiadka z dołu napaliła w piecu i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie zaczadzone mieszkanie. Rodzina podejrzewała, że komin jest nieszczelny lub zapchany. Żaden zmieszkańców kamienicy nie ma teraz odwagi napalić w piecu. Wszyscy się boją, że mogłoby to doprowadzić do tragedii.

Zarządca budynku przekonuje, że kominy są regularnie sprawdzane. Na miejsce wysłano kominiarza.

– Bezpośrednia przyczyną pojawienia się dymu w domu były śmieci, które palili w piecu sąsiedzi z dołu – przekonuje Filip Przyłuski, wiceprezes Szczecińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. – Lokatorzy zostali już pouczeni, że muszą się zaopatrzyć w odpowiedni opał. W przeciwnym razie sytuacja może się powtórzyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto