- Co u Ciebie, Beato, słychać?
- Gorący okres. Właśnie parę dni temu oficjalnie otworzyliśmy Storrady Park Offices. Zgłosili się już pierwsi najemcy, a my musimy im przygotować wnętrza. Trzeba je zaprojektować pod ich kątem, urządzić. Masa pracy.
- Ale biurowiec jest piękny. Jak wpadłaś na to, aby z jednej strony zrewitalizować starą elektrownię, a z drugiej - dobudować zupełnie nowe elementy?
- Niedaleko mamy biuro swojej firmy - Gryf Strojny. Tej starej elektrowni przyglądaliśmy się codziennie. Pewnego dnia wpadliśmy na pomysł, aby coś z tymi magazynami i elektrownią zrobić. Chcieliśmy, aby to miejsce ożyło, a nie ciągle było taką dziurą w środku miasta. I tak powstał pomysł.
- Kiedy zaczęliście?
- Tak naprawdę, to w 2007 roku. Zgłosiliśmy się (z mężem Jerzym) do wojewódzkiego konserwatora zabytków, ale on nam odmówił. Nie chciał się zgodzić, by obok zabytku powstały kompletnie nowe budynki. Ale my jesteśmy uparci. Odwołaliśmy się więc do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dopiero kiedy minister wydał pozytywną decyzję, rozpoczęliśmy prace projektowe. A to było w 2013 roku.
- Czyli sześć lat trwało załatwianie różnych formalności?
- Tak, ale chyba było warto (śmiech).
- Lubisz projektować biurowce?
- W ogóle lubię projektować. W Szczecinie moim pierwszym biurowcem, jaki zaprojektowałam, jest tzw. Pentagon. To budynek przy al. Wojska Polskiego 62. I chyba był to także pierwszy biurowiec jaki powstał w Szczecinie w nowych czasach.
- A co teraz masz na desce projektowej?
- Dwa osiedla mieszkaniowe. Jedno właśnie kończę. Lada moment pewnie zaczną się prace budowlane. Na drugie osiedle domów wielorodzinnych mam już koncepcję.
- Gdzie powstaną te osiedla?
- W Warzymicach.
- O, to niedaleko twojego domu.
- Będę miała blisko na budowę (śmiech).
- A nie żal ci tych terenów? Przecież właśnie tam chodzisz na spacery z psami i jeździsz konno.
- No tak, ale życie posuwa się do przodu. Pewnie będę musiała znaleźć inne miejsce na spacery z psami (a mam 3 owczarki niemieckie, które lubią biegać) i na jazdy konne (mam 3 konie).
- Często jeździsz konno?
- Prawie codziennie i tak już ponad 30 lat. Zawsze po pracy. To mój sposób na odreagowanie.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?