Tekst: Bogna Skarul / Foto: Tomasz Zienkiewicz / Michał Foremniakowski / Bartłomiej Szulczyński / Mariusz Raduszewski / Andrzej Szkocki
- Jest Pani teraz jedną z bardziej rozpoznawalnych Polek na świecie. Wszystko zaczęło się na Euro 2012?
- Wcześniej już pozowałam do zdjęć. Pracowałam jako modelka ponad 10 lat w Polsce i za granicą. Euro dało mi jedynie rozpoznawalność i możliwość spełnienia marzeń.
- To, co wydarzyło się na Euro 2012, to był przypadek czy strategia?
- Powiedzmy, że przypadek. Najwyraźniej przeznaczenie upomniało się o mnie wtedy.
- Ale wcześniej związana była Pani ze Szczecinem. W redakcyjnym archiwum mamy nawet zdjęcia, kiedy pozowała Pani w jednej ze szczecińskich restauracji.
- Tak. Studiowałam w Szczecinie... Był czas kiedy zakochałam się w tym mieście i koniecznie chciałam tam chwilę pomieszkać. Teraz wracam do Szczecina z ogromną sympatią, tym bardziej, że pochodzi stąd mój mąż i mam tu dzięki niemu rodzinę.
![]() | ![]() |
- Tutaj stawiała Pani pierwsze kroki jako modelka?
- Nie. Pierwsze kroki stawiałam w Wałbrzychu, ponieważ pochodzę z Boguszowa-Gorc.
- Ale była Pani związana z agencją modelek Małgorzaty Różnieckiej. To ona nauczyła Panią zawodu?
- Gdy mieszkałam w Szczecinie, byłam z Małgosią w dość bliskiej relacji. Na pewno wiele mnie nauczyła. To mądra, przytomna dziewczyna, wiec zawsze słuchałam uważnie tego, co ma do przekazania.
- Jest Pani często bohaterką sensacyjnych wiadomości na portalach plotkarskich. Pewnie nie wszystkie z tych sensacji są prawdziwe. Pojawiła się jakaś plotka, która Panią szczególnie zaskoczyła?
- Jest tego tak dużo, że ciężko wybrać jedną, która by mnie zaskoczyła. Od jakiegoś czasu skutecznie odcinam od siebie świat wiadomości na mój temat i żyje mi się z tym dużo lepiej. Bezstresowo. Media kreują mnie na twora, którym nie jestem, ale przyjmuję to na klatę. Kiedy ktoś mnie poznaje, zawsze jest w szoku, ponieważ wyobrażenie o mnie jest totalnie mylne...
- Próbowała Pani swoich sił jako początkująca aktorka, jest Pani modelką, próbowała śpiewać. Której z tych ról chce się Pani poświęcić?
- Chciałabym nagrać piosenkę, choć bardziej zależy mi wideoklipie (śmiech). To po prostu jedna z moich fanaberii. Aktorstwo natomiast to jest coś, co kocham, o czym marzyłam i to jest kierunek, w którym chcę się rozwijać.
- Niedługo będziemy mogli Panią oglądać w specjalnym programie Viva Polska. Podobno pokaże tam Pani, jak radzi sobie w kuchni. Co to dokładnie będzie?
- Tak. Rzeczywiście wkrótce taki program powstanie. Pokażemy w nim, jak wygląda moje życie. Będzie można bliżej poznać moją siostrę, rodziców, znajomych. Będzie ciekawie, śmiesznie i seksownie.... Na pewno będzie można zobaczyć mnie w różnych sytuacjach, w tym również kiedy gotuję. Mam swoje ulubione potrawy. Bardzo lubię zupę-krem z pomidorów i minestrone, sushi, różne sałatki. Odżywiam się bardzo zdrowo. Mam jednak totalną słabość do słodyczy.
- Przecież mają mnóstwo kalorii...
- Codziennie muszę zjeść coś słodkiego. W innym wypadku jest mi słabo.
![]() | ![]() |
- Nie tak dawno na Uniwersytecie Wrocławskim opowiadała Pani o tym, co należy zrobić, aby ściągnąć na siebie uwagę, wzbudzić podziw. Co radziła Pani studentom?
- W dzisiejszych czasach, kiedy najważniejsze wydaje się być to, jak się wygląda, wiele zyskuje się faktem, że jest się po prostu kimś prawdziwym. Szczerym. Ludzie to bardzo doceniają i chyba to jest tajemnica sukcesu. Dodatkowo trzeba być cały czas pozytywnym człowiekiem i inspirować innych do zmian. Ale także dzielić się z innymi swoją energią.
- Pani wykład na uniwerystecie odbił się szerokim echem wśród wykładowców. Podziwiali Panią przede wszystkim za autentyczność. Sądzę, że mogli także wiele się od Pani nauczyć, na przykład spontaniczności i łatwości w dotarciu ze swoim przekazem.
- Jest jedna rzecz, której nie znoszę, a jest ona niestety bardzo popularna. Mianowicie chodzi mi o hipokryzję. Jest duża rzesza ludzi, którzy czują tak samo jak ja i może dlatego zyskuję ich sympatię. Ale też spotykam na swojej drodze wielu ludzi, spośród których mnóstwo coś udaje. Po prostu boi się oceny za to, kim jest naprawdę lub chce w ten sposób coś osiągnąć. Nie znoszę tego. Ja jestem taka, jaka jestem i albo mnie lubisz i akceptujesz, albo nie. Żyję dla siebie, a nie dla innych. Nic nie muszę. I jest to najcudowniejsza rzecz jaka mnie spotkała w życiu.
- Kiedy będziemy mogli gościć Panią w Szczecinie?
- Byłam nie tak dawno, tuż przed świętami. A kiedy teraz będę? Nie wiem. Mam na razie bardzo dużo pracy.
![]() | ![]() |
Zobacz, gdzie znajdziesz nasz bezpłatny magazyn »
[Czytaj również on-line:
MM Trendy. Szczecin | Styl | Moda | Kultura. Serwis »](http://www.mmszczecin.pl/trendy)
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?