Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MM Trendy. #Styl życia: Czary z mleka na kawie

MM Trendy
MM Trendy
MM Trendy. #Styl życia: Czary z mleka na kawie
MM Trendy. #Styl życia: Czary z mleka na kawie Sebastian Wołosz
Kawa, zaraz po ropie naftowej, jest drugim najchętniej kupowanym surowcem na świecie. Dla smakoszy - parzenie i codzienne jej spożycie - jest rytuałem, przyjemnością, której nie można się oprzeć. Jak mówią znawcy kawy... ten napój wart jest czasu i każdych pieniędzy.

Tekst: Anna Folkman / Foto: Sebastian Wołosz

Rano, kiedy pędzimy do pracy, najczęściej zalewamy filiżankę z ziarenkami rozpuszczalnej kawy lub szybko przygotowujemy małą czarną, sypaną, zalaną wrzątkiem.

- To profanacja - mówi Łukasz Mitura ze Strauss Cafe Poland, trener barista. - Nie da się porównać smaku takiego napoju z kawą, którą świeżo zmielimy i zaparzymy w dobrej jakości ekspresie lub przy pomocy alternatywnych metod.

Objawy zakochania

Trzeba być mocno zakochanym w prawdziwym smaku kawy, by pokusić się o kupno ekspresu za kilka tysięcy i każdego ranka znaleźć kilkadziesiąt minut na tete-a-tete z automatem i filiżanką.

- Przygotowanie doskonałej w smaku kawy w domu troszkę trwa - zauważa barista. - Najpierw urządzenie musi się nagrzać, trzeba w młynku zmielić kawę i zaparzyć ją, podgrzać do odpowiedniej temperatury i spienić mleko, a na koniec wyczyścić całe urządzenie, by nie namnożyły się bakterie.

Można kupić ekspres, który robi to o wiele szybciej - sam mieli kawę i jest tańszy, ale różnica w smaku - jak zapewnia ekspert - będzie spora. Można też, jak robi to większość z nas, na pyszną kawę udać się do kawiarni.

- Do niedawna w Polsce kawę piło się raczej w domu. Kultura jej picia poza naszym „M” przyszła do nas z zachodu, kiedy pojawiły się sieci kawiarni specjalizujące się w przygotowywaniu prawdziwej, świeżo zmielonej kawy - mówi pan Łukasz. - W pewnym momencie pojawiło się też w naszym kraju magiczne słowo - barista, określające człowieka, który jest ekspertem w przygotowywaniu kawy.

Kiedy zaczęliśmy częściej wychodzić na kawę odwiedzając kawiarnie, zaczęliśmy też poznawać bogactwo rodzajów tego trunku. Odkrywaliśmy wtedy, że jedyną kawą nie jest „czarna sypana”.

- Te „sieciówki” zaczęły edukować społeczeństwo. Okazało się, że do wyboru jest wiele różnych kaw. Ludzie zaczęli pić espresso, cappuccino czy latte macchiato - wymienia barista.

Mistrz parzenia kawy

W przypadku pana Łukasza przygoda z kawą zaczęła się dość prozaicznie, około 10 lat temu. Choć dziś wstydzi się do tego przyznać, na początku nie miał na jej temat żadnej wiedzy. Ze studenta, który pijał raczej rozpuszczalne cappuccino, stał się trenerem baristów prowadzącym pokazy i szkolenia w całej Polsce.

- Kiedy przyjechałem na studia do Warszawy, zacząłem pracować w kawiarni - wspomina. - Na początku nie bylem sympatykiem kawy, kojarzyła mi się z popularną zalewajką, czarną i gorzką. W kawiarni, w której pracowałem, był jednak człowiek, który nie tylko potrafił przygotować prawdziwą kawę, ale także rysował na niej za pomocą mleka. 10 lat temu to było coś niespotykanego.

Widząc reakcje zachwyconych klientów, pan Łukasz także zapragnął zostać „kawowym rysownikiem”. Chłonął wiedzę od doświadczonego kolegi do czasu kiedy odszedł z kawiarni. Nie było wtedy szkół, które kształciłyby baristów. Dziś można zapisać się na różnego rodzaju kursy.

- Zdobytą wiedzę zacząłem uzupełniać na własną rękę - dodaje barista. - Poszukałem publikacji, artykułów w internecie. Wciągnęło mnie to bez reszty. Pyszna kawa z rysunkami, to było fajne show, z którego jak się później okazało, można się utrzymać.

Tak, jak barmani, którzy żonglują butelkami, tak i bariści czynią z kawą najróżniejsze cuda, by zachwycić klientów nie tylko smakiem, ale także formą podania.

- Na kawie można narysować wszystko - przekonuje Łukasz Mitura. - Ograniczeniem jest tylko wyobraźnia. Konieczny jest jednak przede wszystkim trening. Sekretem rysowania jest dobrze przyrządzona kawa, odpowiednio spienione mleko 3,2 proc. tłuszczu, podgrzane do temperatury maksymalnie 65 stopni Celsjusza i technika wlewania. Proste wzory robi się w kilkadziesiąt sekund, trudniejsze w około 2 minuty. Oczywiście, by dojść do takiej wprawy, potrzeba tysięcy zaparzonych kaw. Dziś nie umiem nalać mleka do kawy bez narysowania czegoś.

Rozeta, serce, tulipan

Podstawowe wzory to rozeta, serce, tulipan, serce na podstawce, ale doświadczony barista potrafi narysować motocykl, kobietę, motyle czy misie... wszystko co przyjdzie mu do głowy.

Wzory można też łączyć, a do ich rysowania używać sosów, syropów czy patyczków.

- Około 80 proc. kaw spożywanych w Polsce, to kawy mleczne. Tam, gdzie podaje się ją ze wzorem, zawsze wzbudza zachwyt - zauważa barista. - Teraz lokale - oprócz typowego baru z drinkami - mają także osobny, w którym serwowana jest kawa. Kiedyś traktowana była jako dodatek w menu.

Coś, co musi być obok herbaty i soków. Okazuje się, że na kawie można zarobić, więc zaczęto ją doceniać. Koszt przygotowania dobrego espresso to około 1 zł, sprzedać je można za 6 czy 7 zł.

Umawiamy się na kawę, żeby się spotkać, porozmawiać. Pod ofertą „pójdź ze mną na kawę”, kryje się wiele. Nie od dziś to ona łączy ludzi. Okazuje się, że dzięki możliwości rysowania na niej, można dodatkowo okazywać uczucia.

- Nie zdarzyło mi się, by ktoś oświadczył się w ten sposób, ale wielokrotnie byłem proszony o narysowanie czegoś, co podbije serce towarzyszki. Rysowałem serca, zachody słońca czy napisy „Kocham Cię” - mówi barista. Podawanie kawy stało się sztuką, w tworzeniu której można konkurować. Latte Art to zawody baristów organizowane w Polsce i za granicą. Nasz kraj najwyżej reprezentuje Leszek Jędrasik, który kilkakrotnie był w finałowej szóstce baristów na świecie.

To ciekawe

Espresso

30 ml tej kawy zaparza się przez 20 do 30 sekund. Przy podaniu powinna być serwowana także woda. Chodzi o to, by przed wypiciem przepłukać kubki smakowe, tak by potem poczuć pełen aromat espresso.

W kawie jest bardzo mało kofeiny, która wydziela się proporcjonalnie do długości parzenia. Espresso z dodatkiem soku z cytryny szybciej stawia na nogi.

Cappuccino

ma jeden rozmiar - 150-180 ml. Klasyczne, włoskie cappuccino składa się z 25 ml espresso, do którego wlewa się odpowiednio spienione mleko, o objętości 125 ml.

Zgodnie z włoskim normami, pianka na cappuccino ma 1 do 2 cm grubości i charakteryzuje się kremową, ciekłą konsystencją, jest też całkowicie pozbawiona widocznych pęcherzy powietrza.

Caffè latte

w skrócie często nazywana latte - napój kawowy powstający w wyniku zalania espresso gorącym, lekko spienionym mlekiem o pojemności od 250 ml.

Latte macchiato

napój mleczny powstały przez powolne dolanie gorącej kawy espresso do ciepłego mleka, pokrytego warstwą mlecznej piany. Przy prawidłowym przygotowaniu otrzymuje się trzy warstwy: na dole mleko, pośrodku espresso, na górze pianę.

Podawana jest w przezroczystej szklance z grubymi ściankami o pojemności od. 250 ml. Może być pita przez słomkę, aczkolwiek przez profesjonalnych baristów zalecana jest jedynie długa łyżka.


Zobacz, gdzie znajdziesz nasz bezpłatny magazyn »


[Czytaj również on-line:

MM Trendy. Szczecin | Styl | Moda | Kultura. Serwis »](http://www.mmszczecin.pl/trendy)


od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto