Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MM Trendy. #Newsroom: Baja Poland się rozrasta

MM Trendy
MM Trendy
MM Trendy. #Newsroom: Baja Poland się rozrasta
MM Trendy. #Newsroom: Baja Poland się rozrasta Sebastian Wołosz
Największa w kraju impreza w rajdach terenowych zbliża się wielkimi krokami. Na przełomie sierpnia i września do Szczecina i okolic zjadą kierowcy samochodów terenowych, motocykli oraz quadów. Na imprezie pojawi się czołówka kierowców rajdowych - polskich i zagranicznych.

Teksty: Maurycy Brzykcy / Foto: Sebastian Wołosz

Baja Poland w Szczecinie oraz na poligonie w Dobrej i Drawsku odbywa się już po raz szósty. Po raz trzeci natomiast będzie jedną z rund Pucharu Świata FIA w rajdach terenowych, a to znacząca ranga imprezy w światowych kalendarzach. Takich rund w roku jest jest dziesięć, a ta - odbywająca się u nas - będzie ósmą z kolei.

W przypadku motocyklowego Pucharu FIM rajd stanowi z kolei czwartą z sześciu rund. Oznacza to, że między innymi na naszych poligonach rozstrzygnie się walka o zdobycie Pucharu Świata, jednego z najcenniejszych trofeów w świecie rajdów terenowych.

Nowością tegorocznej edycji jest fakt, że do samochodów terenowych dołączą dwie inne grupy pojazdów, czyli motocykle oraz quady. A te mają sporą rzeszę zwolenników. Kierowcy motocykli i quadów walczyć będą w Pucharze Świata FIM w rajdach Baja. W tych klasyfikacjach także nie brakuje Polaków. Wśród quadów liderem w Pucharze Świata FIM jest Kamil Wiśniewski, Zbigniew Zych jest czwarty, a Jarosław Kalinowski piąty.

Organizatorzy rajdu przygotowali dla zawodników trasę o długości blisko 800 kilometrów, w tym pięć prób sportowych liczących 522 kilometry. Jak zwykle Baja Poland rozegra się w trzy dni. Start nastąpi w piątek, 29 sierpnia, o godzinie 17:30 sprzed nowej hali widowiskowo-sportowej przy ulicy Szafera w Szczecinie.

Tego samego dnia zostanie rozegrany pierwszy odcinek specjalny o długości 8 kilometrów. Jego start i meta znajdą się w miasteczku rajdowym zlokalizowanym obok hali. Drugiego dnia rajdu, w sobotę, na zawodników czekają dwie bardzo trudne próby sportowe, dwukrotnie przejeżdżany odcinek na Poligonie Drawskim o długości aż 192 kilometrów. Pomiędzy odcinkami specjalnymi samochody, motocykle i quady zjawią się w parku serwisowym, zlokalizowanym w Drawsku Pomorskim. Trzeci etap, w niedzielę to także dwukrotnie przejeżdżana próba w gminie Dobra, licząca 65 kilometrów. Meta rajdu oraz uroczyste zakończenie i uhonorowanie triumfatorów o godzinie 15:30 przed nową szczecińską halą.

Kogo będziemy mogli zobaczyć w Szczecinie oraz na poligonach w Drawsku oraz Dobrej? Z pewnością nie zabraknie najlepszych kierowców w poszczególnych klasyfikacjach. Nani Roma wygrał w ostatniej edycji Baja Aragon, ale do czołowych miejsc w rankingu Pucharu Świata jeszcze mu brakuje. Katalończyk to zwycięzca tegorocznego Rajdu Dakar. W Baja Aragon świetne trzecie miejsce zajął Martin Kaczmarski. Uczeń Krzysztof Hołowczyca, podobnie jak jego mistrz, jeździ w barwach zespołu X-raid.

- To był jeden z trudniejszych rajdów, w jakich przyszło mi brać udział - opowiadał na mecie Martin Kaczmarski. - Niech dowodem będzie fakt, że tak wielu kierowców go nie ukończyło! Wysoka temperatura, ogromne kamienie na drodze, uciążliwy fesz fesz (drobny piasek), ostre zakręty - to wszystko sprawia, że wzrasta nie tylko poziom trudności, ale momentami robi się ekstremalnie niebezpiecznie. Jestem zmęczony, ale szczęśliwy, bardzo zadowolony z wyniku, a także ze współpracy z nowym pilotem Tapio. Wszystkie elementy układanki podczas tego rajdu zagrały, jak powinny.

Przed hiszpańskim rajdem Kaczmarski był na 12. miejscu. Wyżej od niego są inni Polacy. Marek Dąbrowski i Jacek Czachor byli na 4. pozycji. - Trening na tych zawodach był naprawdę bardzo fajny. Masa doświadczeń i obserwacji, których efektem będzie m.in. zmiana pewnych elementów taktyki i kilku rozwiązań w aucie - mówił na mecie Baja Aragon Dąbrowski.

Ich wszystkich w Szczecinie powinniśmy zobaczyć na starcie. Także Hołowczyca, choć w tym roku o zwycięstwo w Pucharze Świata nie powalczy.

Podobnie ma się sprawa z Adamem Małyszem, dla którego Baja Poland także jest bardzo ważną imprezą. Małysz z pilotem Rafałem Martonem ukończyli hiszpańską imprezę na 9. lokacie.

- Zgodnie z zapowiedzią walczyliśmy o wyższą lokatę i to się udało. Na wąskich zakrętach nie było łatwo wyprzedzać innych kierowców, dlatego tym bardziej cieszy dobry wynik - powiedział Małysz, który ukończył rajd w pierwszej dziesiątce mimo takich przygód, jak dwa kapcie i urwany most napędowy.

Po rajdzie Baja Poland, kierowców czeka jeszcze Baja Portugal oraz Maroko.


Zobacz, gdzie znajdziesz nasz bezpłatny magazyn »


[Czytaj również on-line:

MM Trendy. Szczecin | Styl | Moda | Kultura. Serwis »](http://www.mmszczecin.pl/trendy)


od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto