Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MM Trendy: Modeling miał być tylko na chwilę

Agata Maksymiuk
Patrycja Gardygajło, jedna z najbardziej pożądanych na świecie polskich modelek, wychowała się i dorastała w Stargardzie.
Patrycja Gardygajło, jedna z najbardziej pożądanych na świecie polskich modelek, wychowała się i dorastała w Stargardzie. Foto: Agencja D'VISION
Patrycja Gardygajło z agencji D’VISION, jedna z najbardziej pożądanych na świecie polskich modelek, wychowała się i dorastała w Stargardzie. Karierę rozpoczęła już w wieku 15 lat. Urodą intryguje, ale i onieśmiela. Na swój moment musiała zaczekać, jednak było warto. Nam wyjawia, jak to się stało, że modeling, który miał być tylko chwilowym zajęciem, stał się pracą na full time.

- Obecnie modelki rekrutuje się głównie przy pomocy mediów społecznościowych, jak było w Twoim przypadku?

- 10 lat temu media społecznościowe nie były tak rozwinięte jak dzisiaj. Kiedy zaczynałam wszystko wyglądało inaczej. Chciałam dać sobie szansę i przeżyć przygodę, dlatego zdecydowałam zgłosić się do agencji. Wybrałam najprostszą metodę z możliwych i po prostu wysłałam swoje zdjęcia do D’VISION w Warszawie. Dość szybko dostałam odpowiedź i zaproszono mnie na spotkanie. To świetna sprawa, że teraz można zostać zauważonym przez Instagram czy Facebooka. Dziewczyny i chłopcy z mają też szansę łatwo sprawdzić, kto jest profesjonalistą, komu zaufać i powierzyć swoją karierę. Internet jest tu bardzo pomocny.

- Pamiętasz jeszcze swoje początki? Pierwszy duży pokaz, kontrakt, kampanię? Czy zawsze wszystko przebiegało po myśli?

- Pierwszym dużym pokazem był pokaz Miu Miu w Paryżu, który był zwieńczeniem ciężkiej miesięcznej pracy przy tworzeniu całej kolekcji. Dla mnie to była ważna próba. Wytrwać do końca wcale nie jest łatwo. Szyto na mnie ubrania, często kończyłam pracę w środku nocy. Do ostatniej chwili nie było wiadomo czy wezmę udział w pokazie. Ta niepewność zawsze jest najbardziej stresująca. Na szczęście udało się! Było to niezwykle ekscytujące przeżycie.

- Twoja kariera rozwijała się stopniowo, czy też był moment, który ewidentnie oznaczał przełom?

- Musiałam poczekać na swój moment w świecie mody, rezygnowałam i poddawałam się kilka razy. Tęskniłam za domem, żyłam w obcych miastach zupełnie sama, pracowałam, ale nie działo się nic spektakularnego. Kiedy doczekałam się przełomu w karierze, w końcu poczułam, że to, co robię, ma sens. Dowartościowałam się i odnalazłam samą siebie.

- Ewelina Gralak, stylistka ze Szczecina, opowiadała nam, że okładka magazynu Elle z Tobą w roli głównej była dla niej pewnego rodzaju przełomem w karierze. Pamiętasz tę współpracę?

- Oczywiście, że tak! Elle z Eweliną Gralak to zdecydowanie jedna z moich najlepszych okładek. Bardzo dobrze wspominam naszą współpracę i mam nadzieję, że jeszcze to powtórzymy!

- Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy, ale praca modelki jest trudną pracą, na pewno bardzo wymagającą. Nigdy nie myślałaś o innym zawodzie?

- W dzieciństwie marzyłam o medycynie. Modeling miał być tylko przygodą, a został moją pracą na full time. Cieszę się, że tak się stało. Zwiedziłam wiele ciekawych miejsc na całym świecie i poznałam niesamowitych ludzi. Swojej przyszłości raczej nie wiążę z modą. Mam kilka pomysłów na życie, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie cicho sza (uśmiech).

- Na co dzień przebywasz za granicą, a czy zdarza Ci się odwiedzać rodzinne strony?

- No pewnie! Uwielbiam wracać do domu, często odwiedzam swoje miasto i utrzymuję ciągłe kontakty z przyjaciółmi z dzieciństwa i szkoły.

- Czy to, że pochodzisz z mniejszej miejscowości miało wpływ na Twoją karierę? Czy w ogóle miejsce pochodzenia może mieć wpływ na pracę modelki?

- Nie ma znaczenia z jakiej miejscowości się pochodzi. W tym zawodzie jest się rzucanym od razu na głęboka wodę. Trzeba się nauczyć funkcjonować w modelingu krok po kroku. Dlatego bardzo ważna jest dobra agencja modelek, która pokieruje i przygotuje do pracy. Owszem, dziewczyny mniejszych miejscowości muszą poświecić więcej czasu na dojazdy, ale to nie są przeszkody nie do pokonania. Modelka powinna być przede wszystkim cierpliwa, charyzmatyczna i inteligenta. Indywidualizm jest jak najbardziej w cenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto