Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młodzieży trudno dostać się na Orliki

Redakcja MM
Redakcja MM
W godzinach zajęć lekcyjnych uczniowie nie mają problemów z dostępem do orlików. Pojawiają się dopiero wtedy, gdy lekcje się kończą.
W godzinach zajęć lekcyjnych uczniowie nie mają problemów z dostępem do orlików. Pojawiają się dopiero wtedy, gdy lekcje się kończą. Sebastian Wołosz
Coraz częściej zamiast młodzieży na orlikach na osiedlach mieszkaniowych, grają dorośli. Nie chcą ustąpić miejsca młodszym, choć ci wpisali się wcześniej do grafika.

– Z kolegami kilka razy w tygodniu staramy się grać w piłkę. Mieszkamy na Warszewie, dlatego szczególnie w tych rejonach szukamy wolnego miejsca na orlikach – opowiada uczeń Szymon Kraszewski. – Niestety, coraz rzadziej udaje nam się znaleźć. Niemal zawsze boiska zajęte są przez starsze osoby, które zupełnie nie trzymają się swoich grafików. Interweniowaliśmy już u animatorów. Jednak bez większego skutku.

Chłopaków niedawno spotkała nieciekawa sytuacja. Gdy na boisku zaczęli grać w piłkę, pojawili się starsi chłopacy, prawie już dorośli i ich przegonili. Nie pomogły tłumaczenia, że w grafiku to właśnie drużyna Szymona może grać w piłkę na orliku. Chłopcy usłyszeli, że „teraz nie jest pora na ich granie”. A Szymon Kraszewski z kolegami mieli zarezerwowany właśnie ten czas u animatora.

– Musieliśmy sobie pójść. W takich przypadkach nie mamy wiele do powiedzenia. Takie sytuacje spotykają nas często – przyznaje z żalem Szymon. – I pewnie nie tylko nas.

Zapytaliśmy w urzędzie miasta, jak należy zachować się w takiej sytuacji. Gdzie zgłosić, jeżeli nie ma pomocy ze strony animatorów.

– Wszystkimi przyszkolnymi obiektami zarządzają dyrektorzy szkół, przy których znajduje się dany obiekt. Każdy animator jest pracownikiem szkoły. Wszelkie nieprawidłowości w funkcjonowaniu boisk należy zgłaszać do dyrektorów placówek. Jeżeli to nie przyniosłoby skutku, należy sprawę zgłosić do Wydziału Oświaty Urzędu Miasta – informuje Robert Grabowski ze szczecińskiego magistratu. – Boiska funkcjonujące w ramach programu „Animator środowiskowy” są nieodpłatnie udostępniane wszystkim zainteresowanym mieszkańcom Szczecina po godzinach pracy szkoły, po lekcjach oraz zajęciach SKSu. Następnie zajęcia rozpoczyna animator. On, zgodnie z założeniami, w pierwszej kolejności prowadzi zajęcia dla dzieci i młodzieży, czyli rozgrywki, treningi i turnieje. A następnie udostępnia boiska zorganizowanym grupom mieszkańców. W dalszej kolejności, w ramach możliwości terminowych, obiekty udostępnia się uczniowskim klubom oraz innym stowarzyszeniom kultury fizycznej.

Na wszystkich obiektach znajduje się regulamin, podpisany przez dyrektora szkoły, ustalający wszelkie szczegóły działalności boisk. Na szczęście przygody z dostępem do boiska nie zniechęciły Szymona Kraszewskiego do gry w piłkę. Chłopiec zapewnia, że regularnie będzie chodził na orliki i szukał wolnego miejsca.

– Mam nadzieję, że problem wreszcie zniknie. Są to przecież boisko przede wszystkim dla młodzieży uczącej się, my taką jesteśmy – podkreśla.


Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto