Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młodzi na bezrobociu, czyli pokolenie Z szuka pracy

Zielona Linia - tel. 19524
Zielona Linia - tel. 19524
Nazywa się je straconym pokoleniem, pokoleniem 1000 euro. Sami o ...
Nazywa się je straconym pokoleniem, pokoleniem 1000 euro. Sami o ... sxc.hu
Nazywa się je straconym pokoleniem, pokoleniem 1000 euro. Sami o sobie mówią „oburzeni”. Dziś próbują odnaleźć się na rynku pracy.

Nazywa się ich także IPOD, nawiązując do popularnego produktu firmy Apple – iPoda, co w wolnym tłumaczeniu z angielskiego oznacza: niepewni, pod presją, nadmiernie opodatkowani, zadłużeni (Insecure, Pressured, Overtaxed, Debtridden).

Młodzi bezrobotni

Młode osoby szukające pracy nie mają łatwo. Statystyki są zatrważające: to właśnie wśród młodzieży bezrobocie jest najwyższe, często kilka razy wyższe niż wśród ogółu populacji. Wiele wskazuje na to, że o pracę dla młodych wcale nie będzie łatwiej. Często trudno o jakąkolwiek posadę, a co dopiero o satysfakcjonujące zajęcie… Świeżo upieczeni studenci o dobrej pracy mogą pomarzyć: nieraz po uzyskaniu dyplomu chwytają się, czego tylko mogą. Choć pierwsze kroki na rynku pracy zazwyczaj nie były łatwe, nigdy jednak nie były tak trudne jak obecnie. Wystarczy zastanowić się, jak ogromną presję wywiera na młodych ludzi silna konkurencja na rynku pracy, wysokie ceny nieruchomości i utrzymania, a także rosnące koszty edukacji.

Pierwsi do zwolnienia, ostatni do zatrudnienia

Młodzież jest zawsze pierwszą ofiarą hamującej i ostatnim beneficjentem rozpędzającej się gospodarki. W literaturze amerykańskiej zjawisko to porównuje się do zasady LIFO (last in, first out), przy pomocy której szacuje się ruch towarów w magazynie i wycenia ich wartość. Nawet przy sprzyjające koniunkturze większość pracodawców, mając do wyboru młodego, niedoświadczonego kandydata i osobę o ugruntowanej pozycji w branży, nie będzie się długo zastanawiać. Z kolei w czasach kryzysu firmy w pierwszej kolejności pożegnają się z osobami o najkrótszym stażu, najskromniejszym doświadczeniu czy też najniższej wartości dla przedsiębiorstwa, zatem w praktyce z młodymi ludźmi.

Bezrobotna młodzież – obok pozostających bez pracy niepełnosprawnych, więźniów, osób powyżej 50. roku życia czy rodziców samotnie wychowujących dzieci – zaliczana jest do grupy osób w tzw. szczególnej sytuacji na rynku pracy. Problem z brakiem pracy dla młodych ma bowiem wymiar strukturalny, czyli niezależny od koniunktury – nawet jeśli gospodarka rośnie w siłę i poprawia się większość ekonomicznych wskaźników, bezrobocie młodych nie zanika.

Zatrudnienie na zlecenie

Problem młodzieży nie dotyczy jedynie zjawiska braku pracy. Niepokojące są także inne kwestie: zatrudnienie w szarej strefie, duży odsetek elastycznych umów o pracę, zajęcia o małej atrakcyjności, niskie zarobki. Wszystko to sprawia, że młodzi nie mogą być pewni jutra. Wielu z nich jest wręcz schwytanych w pułapkę błędnego koła pracy tymczasowej przeplatanej z okresami bezrobocia. Dziś też częściej odbywa się bezpłatne staże czy praktyki.

Na stronach internetowych pojawia się coraz więcej ogłoszeń zachęcających do odbycia takowych. Co więcej, konkurencja jest dość duża, co oznacza, iż chętnych do zdobycia doświadczenia w taki sposób nie brakuje. Młodzi ludzie dobrze bowiem wiedzą, że dziś liczy się przede wszystkim doświadczenie, w ten sposób przyzwyczajając pracodawców do korzystania z darmowej, w zasadzie, siły roboczej. Jeśli firma chce kogoś rzeczywiście zatrudnić, woli zapłacić więcej i mieć gwarancję, że pracownik nie narazi ich na utratę klienta, zlecenia, czyli na straty.

Jak wyliczyli eksperci z Narodowego Banku Polskiego, młodzi ludzie, którzy na początku swej zawodowej ścieżki byli bezrobotni, zarabiają o ponad jedną czwartą mniej niż ich rówieśnicy, których problem bezrobocia u progu zawodowej kariery nie dotyczył. Można to tłumaczyć tym, że okres bezrobocia to czas, którego często dobrze nie wykorzystujemy: nie nabywamy nowych umiejętności, nie zwiększamy naszych kwalifikacji i, co bardziej istotne, nie zwiększa się nasze doświadczenie, a to właśnie proporcjonalnie z nim wzrasta wysokość wynagrodzenia.

Wiek emerytalny rośnie…

Młodym nie sprzyjają również wprowadzane przez większość europejskich rządów reformy w zakresie emerytur. Pod wpływem tych zmian, skupionych na jak najdłuższej aktywności zawodowej obywateli, rośnie ustawowy wiek emerytalny, likwidowane są wcześniejsze emerytury czy prawa do przedemerytalnego zasiłku. Ogranicza to naturalną wymianę pokoleniową: na rynek pracy wkraczają młodzi, ale nie mogą znaleźć zatrudnienia, bo stanowiska wciąż zajmują starsi. Dziś o stanowisko trzeba powalczyć z pokoleniem pięćdziesięciolatków (czyli własnych rodziców) lub po prostu na nie… poczekać.

Tymczasem rządzący, mając ograniczone środki w budżecie, tną większość państwowych wydatków, w tym pieniądze na aktywizację zawodową. Środki Funduszu Pracy na ten cel z roku na rok są uszczuplane. Fundusze na aktywizację są również przekierowywane na rzecz wypłaty zasiłków i innych świadczeń dla rosnącej liczby bezrobotnych. Niższe nakłady na aktywizację to mniejsza liczba osób objętych pomocą, a co za tym idzie – niższe szanse na szybki powrót do zatrudnienia.

Jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, młodzież będzie musiała ograniczyć konsumpcję lub zmienić jej wzorce: dla wielu przedsiębiorstw będzie to równoznaczne z uszczupleniem istotnej grupy klientów. Dla państwa niepracująca młodzież oznacza nie tylko mniejsze wpływy do budżetu z tytułu podatku dochodowego, lecz także większe koszty „obsługi” bezrobotnych.

Dzisiejsi dwudziestolatkowie wprawdzie nie doświadczyli żadnej pokoleniowej traumy, są przywiązani do komfortu, który zagwarantowały im stabilne posady rodziców, jednak doświadczają problemu pozostawania bez pracy. Bajka się skończyła, gdy musieli zacząć się rozglądać za własnym źródłem utrzymania.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto