Andrzej chodzi do Gimnazjum nr 26 w Szczecinie. Na treningi poświęca kilka godzin dziennie. Opanował kilkadziesiąt taktyk.
– Macham jojem już od 7 miesięcy – mówi chłopak. – Na początku było ciężko. Zdarte miałem kostki a także strasznie bolały mnie nadgarstki. Teraz jest coraz lepiej. To, co robię, jest zapewne lepsze niż siedzenie przed komputerem. Oczywiście przygodę zaczynałem od zwykłego plastikowego joja, lecz chęć osiągnięcia kolejnych progów była coraz większa i postanowiłem kupić dość profesjonalne jojo. Wszystkich wytrwałych namawiam do spróbowania jakie to emocjonujące. Powracając do mistrzostw w Łodzi była tam bardzo duża rywalizacja, ale dałem radę i pokazałem co Szczecin potrafi – dodaje zadowolony chłopak. A
ndrzej już wiele osób zachęcił do uprawiania tego sportu.
– Andrzej mnie namówił do spróbowania, teraz już nie mogę się obejść bez ćwiczeń z jojo, są strasznie wciągające – relacjonuje przyjaciel Andrzeja, Dorian Kozar.
Nauczyciele go chwalą, zaś mama jest dumna z syna.
– Jestem dumna z syna i z jego rówieśnika. Według mnie to, co robią Andrzej i Dorian jest godne naśladowania. Przecież nie robią nic złego. To wszystko to jest bardzo fajna zabawa. Cieszę się, że można tym sportem zastąpić wielogodzinne siedzenie przed komputerem – mówi mama Andrzeja, pani Irena Bednarek.
15-latek bardzo chciałby wziąć udział w programie „Mam talent”, jest tylko pewien problem – jeszcze nie było eliminacji w Szczecinie. Zapewnia, iż jak tylko zjawią się tutaj, spróbuje zrobić wszystko co potrafi.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?