- Nie zauważyłem od razu tych dzików - przyznaje pan Roman, u którego w ogródku urodziło się tuż przed świętami siedem dzików. - Sąsiad mi powiedział, żebym uważał , bo mam u siebie ogromne zwierzę. Jak zobaczyliśmy, że to locha, to się trochę przestraszyliśmy. Zupełnie nie wiedziałem, jak się zachowuje mama dzik, gdy ma maleństwa. Może być przecież bardzo agresywna i stawać w obronie małych.
Locha urodziła potomstwo prawdopodobnie w nocy. Następnego dnia po ogrodzie pałętało się już w sumie osiem dzików.
Locha dzika w ciąży jest 16-20 tygodni. Na świat może wydać nawet 12 młodych w jednym miocie. Zwykle rodzi 4-8, przy czym liczebność młodych w miocie rośnie z wiekiem samicy. Przed porodem locha układa sobie z roślin, ukryte w bezpiecznym miejscu, legowisko, zwane barłogiem. Właśnie taki barłóg zrobiła sobie locha na ogródku u państwa L.
- Zaszyła się w kącie ogrodu, pod krzakami - opowiada pan Roman.- Prawie jej nie było widać. Dopiero kiedy urodziły się małe w ogrodzie zrobił się rozgardiasz.
Warchlaki rodzą się z otwartymi oczami i przez pewien czas pozostają w barłogu, ogrzewając się wzajemnie ciałami. Młode są bardzo nieodporne na niskie temperatury i mocno uzależnione od opieki matki. W ciągu pierwszych dni walczą o miejsce przy sutkach, ale później ustala się już hierarchia karmienia. Po kilkunastu dniach ruszają za matką i rozpoczynają samodzielne żerowanie. Ssą lochę przez trzy miesiące. Po dziesięciu wyglądają już jak osobniki dojrzałe.
- Małe wyglądały rozkosznie - opowiada mieszkaniec Bezrzecza. - Nie podchodziliśmy do nich, bo były bardzo płochliwe, ale one podchodziły prawie do okna tarasu domu. Staliśmy wtedy nieruchomo, bo baliśmy się je przestraszyć.
Państwo L. zrobili zdjęcia zwierzętom i nakręcili film.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?