Mistrzostwa Polski Supermoto i Quadów

Okręgowy Zarząd Polskiego Związku Motorowego w Szczecinie organizuje te imprezy po raz pierwszy. Jak mówi Ryszard Wolan, członek zarządu PZMot, wcześniej nie pozwalał na to brak odpowiedniego toru, na którym można by z sukcesem przeprowadzić takie zawody. Teraz miejsce się znalazło. Niestety nie w mieście, a w okolicach Kamienia Pomorskiego.

- Jest to ogólnopolska impreza. Mimo to, w zawodach wezmą udział sportowcy nie tylko z kraju. Oprócz naszych zawodników, będą m.in. kierowcy z Niemiec – zapowiada Wolan. – Organizujemy imprezę razem ze stowarzyszeniem Frontkick-Tuning z Dziwnowa, które zarządza płytą lotniska.

Zawody będą podzielone na dwa etapy. Pierwszym z nich będą zmagania kierowców o Puchar PZM-ot. Drugim będą Mistrzostwa Polski. W obu klasach jeżdżą ci sami zawodnicy. Różnią się one tylko przepisami.

- Można powiedzieć, że Puchar PZM-ot jest przedsionkiem Mistrzostw Polski. Właśnie w nim zawodnicy muszą uzyskać określone miejsca. Jeśli im się to uda awansują do pierwszej ligi, czyli Mistrzostw Polski – tłumaczy Ryszard Wolan.

Zawodnicy muszą zameldować się w Śniatowie w piątek, dwa dni przed konkursem. Tam każdy pojazd poddany zostanie przeglądowi. Następnego dnia, odbędą się obowiązkowe dla wszystkich treningi. O dopuszczeniu do nich kierowców zadecyduje sędzia główny wyścigów. Po treningu wszystkie pojazdy zostaną zaplombowane i odprowadzone do parku maszyn, gdzie będą czekały na główne zawody. Nikt do nich nie będzie miał dostępu.

Imprezą towarzyszącą Mistrzostwom Polski będzie zlot pojazdów tuningowanych oraz wyścigi samochodowe na dystansie ćwierć mili. Miłośnicy m.in. „palenia gumy” oraz głośnej muzyki będą mogli zobaczyć, jak auta wyposażyli najwięksi pasjonaci tej dziedziny.

Dzień wcześniej przed tym wydarzeniem, tym razem w Szczecinie, rozegrana zostanie siódma runda Pucharu PZM-ot w wyścigach skuterów. Organizatorzy liczą, że ta ogólnopolska impreza przyciągnie ok. 70 uczestników.